Na tranzycje i dalsza edukację

Mam na imie Natalia, mam 18 lat i jestem transpłciową dziewczyną. Z powodu nieakceptującej rodziny i groźby przemocy z ich storny nie mogłam być sobą i byłam zmuszona uciekać z domu. Przez prześladowanie w szkole nie posiadam wykształcenia. Zajmuję się sexworkingiem, środków starcza mi wyłącznie na jedzenie i podstawowe sprawy. Tymczasowo mieszkam w miejscu zorganizowanym dla mnie przez znajomych ale grozi mi bezdomność. Chciałabym studiować i wyjechać za granicę, a także przejść tranzycję. Proces tranzycji jest kosztowny i czasochłonny, w obecnej sytuacji nie jestem w stanie go rozpocząć.

Edit: dostałam pracę w corpo jako stażystka na czarno oczywiście kasy z tego prawie nie ma więc rozglądam się za czymś jeszcze  każdym razie jednak chcę spróbować się ułożyć w Polsce dlatego trochę zmieniam opis

Uzbierane pieniądze planuję wydać na:

- Przede wszystkim przeżycie, podstawowe produkty i jedznie ewentualnie pokój

-Tranzycję (diagnostykę i terapię hormonalną -w Polsce większość lekarzy prowadzących osoby transpłciowe przyjmuje wyłącznie prywatnie, proces jest czasochłonny i bardzo kosztowny).

-jakies kursy zawodowe lub opłacić semestr w liceum by być bezpieczniejsza na przyszłość

Działam także społecznie a 

jako iż mój kolektyw się rozrósł samoistnie a ja sama pomogłam ludzia zrobiłam druga zrzutkę na sama działalność pomocowa 

Jak widać po mnie dużo lepiej pomagam innym niż sobie więc nie widziałam w tym nic złego żeby to kontynuować w sposób bardziej zorganizowany potem zrobię z tego kolektywu mała fundacje

https://pomagam.pl/mniejszoscirazem

Bardzo dziękuję za każdą, nawet najmniejszą wpłatę, znacznie ułatwi mi to życie i pozwoli wyjść na prostą.