Na wózek i łóżko dla Antosia

Cześć wszystkim! 

Jestem Antoś i mam 12 lat. Od dziecka choruje na wodogłowie oraz  otwarty rozszczep kręgosłupa. Wielokrotnie w moim krótkim życiu miało mnie zabraknąć. Mimo, że jestem bardzo schorowany to nie daje się chorobom i ciesze się życiem. W moim pierwszych godzinach musiałem przejść operacje zamknięcia kręgosłupa. Operacja się udała aczkolwiek leżąc w szpitalu zachorowałem na zapalenie płuc a to doprowadziło do niedodmy płuc. Niestety po opercji  wodogłowie postępowało i potrzebowałem założenia zbiornika Rickhama do odciągania płynu mózgowo-rdzeniowego. Wodogłowie przyczyniło się również do uszkodzenia  pnia mózgu i wzroku.Następstwem tego jest zez, nadwzroczność oraz oczopląs. Choruje również na tachykardie, niedoczynność tarczycy, neurogenny pęcherz( wymagam cewnikowania co 3h), dysplazję płuc i jestem pod respiratorem 24/h. Nie posiadam ciała modzelatowego, jestem całkowicie leżący. Wszystkie moje organy są przesunięte pod szyje na wskutek głebokiej skoliozy. Niestety nie jem sam oraz nie mówię. Odmówiono mi operacji na skoliozę, ponieważ za mało ważę oraz jestem niewydolny oddechowo.

Zbieram na wózek oraz łóżko rehabilitacyjne, które poprawią trochę moją pozycję i będę mógł wygodnie cieszyć się z życia i podrywać moje rehabilitantki z nowego wozu :D.

Wierze,że razem nam  się uda.

Dziękuję wszystkim za każdy grosik i przesyłam uśmiech.

Antoś. :)