Ratujemy Płomyka

Bezdomny, przerażony Płomyk walczy o życie.

Kiedy ratowaliśmy stado kotów z płonącego budynku, wiedzieliśmy, że część z nich może być w bardzo złym stanie. Płomyk każdego dnia walczy ze strachem, bólem i samotnością.

Nie rozumie, że ktoś chce mu pomóc, że jest bezpieczny.

U Płomyka zdiagnozowano zapalenie płuc. Opieka nad przerażonym kotem jest niezwykle trudna. Kochani musieliśmy zrobić pełną diagnostykę, RTG oraz popłuczyny oskrzelowo pęcherzykowe BAL. Lekarze podejrzewają robaczycę płuc.

Dzięki badaniu popłuczyn możliwe będzie prawidłowe dobranie antybiotyku i dalsze leczenie kota.

 Musieliśmy również usunąć oczko cierpiącego Płomyka.

Kochani, nie mamy wyjścia musimy prosić Was po raz kolejny o wsparcie. Koszt wszystkich badań i zabiegów sięga 2000 zł.

Choć Płomyk nie jest typowym miziakiem, jest wręcz przerażony i obolały oraz trudno jest z nim współpracować to NIE MOŻEMY pozwolić mu na cierpienie. Zrobimy Wszystko, aby jak najszybciej wrócił do zdrowia a z czasem otworzył się na człowieka i zaufał opiekunom.

(Przerażony Płomyk przed zabiegiem)

-------------------EDIT 09.08.2022--------------------------

Świat o nim zapomniał.... Płomyk bardzo prosi o wsparcie zbiórki na jego leczenie. 

Kochani, zbiórka dawno temu stanęła w miejscu i ani myśli ruszyć. A My bardzo potrzebujemy pomocy. Płomyk został uratowany z domu, który spłonął, kocurek był bardzo chory, miał zapalenie płuc i niestety chore oczko, którego nie udało się uratować. 

Dziś dopadła nasz szara rzeczywistość :( nieopłacone rachunki na kwotę prawie 2555,34 zł

Bez waszej pomocy nie damy sobie rady, a wiemy, że to jeszcze nie jest koniec walki o zdrowie Płomyka. Kot ma ząbki w bardzo ciężkim stanie i czeka go zabieg sanacji jamy ustnej.

Płomyk od kiedy trafił do fundacji rozpoczął leczenie, bardzo się zmienił. Przytył i pokochał życie blisko człowieka. Jednym oczkiem codziennie obserwuje otaczający go świat i przyjaźnie spogląda na otoczenie. 

A uwierzcie początki były bardzo stresujące zarówno dla Płomyka jak i dla opiekunów, którzy musieli każdego dnia zmierzyć się z podawanie leków.  

Dziś to już zupełnie inny kot. 

Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi

Telefon kontaktowy 607451173 Bojano koło Gdyni

Oczywiście Płomyk również szuka rodziny adopcyjnej. Tymczasem pomóżcie zmierzyć się nam z rachunkami.