Kotka po wypadku prosi o pomoc

Dyzia jest 5-cio miesięczną kochaną koteczką. Niestety pomimo młodego wieku i cudownego charakteru, swoje młode życie zaczęła od poważnego wypadku komunikacyjnego. Ranna Dyzia leżała praktycznie na środku ulicy. Nikt nie reagował na kota, który potrzebował natychmiastowej pomocy. Każdy ją omijał i nie czuł się w obowiązku udzielenia pomocy rannej istotce. Jednak znalazła się osoba, której nie był obojętny los kota w potrzebie i powiadomiła o zdarzeniu Straż Miejską, która zawiadomiła nasze schronisko. Po przewiezieniu Dyzi do przychodni weterynarii rozpoczęła się akcja ratowania jej życia. Dyzia była bardzo słaba, wyziębiona i bez żadnych chęci do życia. Po dokładnych badaniach m.in. RTG okazało się, że doszło do złamania w obrębie szyjki głowy kości udowej i konieczne jest wykonanie zabiegu chirurgicznego. Niestety Dyzia była na tyle słaba, że lekarz nie podjął się operacji natychmiast tylko po ustabilizowaniu jej stanu. Kotka została zaopatrzona w antybiotyki i leki przeciwbólowe. Kilka dni po wypadku u Dyzi otworzył się ropień, który w dniu diagnozy był nie widoczny. Ropień będzie systematycznie czyszczony aby z tego powodu nie przedłużać terminu zabiegu. Całkowity koszt operacji i leczenia Dyzi to ok. 700 zł. Dlatego Drodzy Przyjaciele liczymy na Waszą pomoc.

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Dąbrówce k. Wejherowa prowadzone jest przez stowarzyszenie OTOZ ANIMALS. Nie jesteśmy schroniskiem ani miejskim ani gminnym, które ma stałe finansowanie, jesteśmy placówką, której istnienie zależy od pomocy Darczyńców. Utrzymujemy się TYLKO i WYŁĄCZNIE ze środków, które uda nam się pozyskać tj. darowizn finansowych i rzeczowych oraz 1% podatku. Chcemy zapewnić naszym podopiecznym to co najlepsze, ofiarować lepszy komfort życia. Niestety miesięczne koszty utrzymania blisko 330 zwierząt są tak duże, że zawsze na coś brakuje ...