Pomoc dla Tomka G.

Zwracam się z pilną prośbą o POMOC !!!

Mam na imię Dorota. Jestem mamą Tomka, który w maju skończy 30 lat. W 2011 roku u mojego syna została zdiagnozowana postępująca genetyczna choroba "parapereza rodzinna", która cechuje się niedowładem kończyn dolnych. Niesie za sobą też inne powikłania jak głuchota, problemy z wypróżnianiem się.

 Od 2018 roku Tomek nie porusza się samodzielnie. Jeździ na wózku inwalidzkim. Nie jest w stanie samodzielnie poruszać się w mieszkaniu, ponieważ nie jest ono przystosowane do jego potrzeb. Jestem zmuszona prosić o pomoc, ponieważ od kliku miesięcy jego stan znacznie się pogorszył. Pomimo moich starań pojawiły się liczne odleżyny, których na tą chwilę nie jestem w stanie bez odpowiednich środków wyleczyć. W związku z brakiem odpowiedniej rehabilitacji, która jest kosztowna Tomek cierpi też na przykurcz nóg, co jest bardzo uciążliwe w jego codziennym życiu.

Moja obecna sytuacja finansowa jest trudna. W 2017 roku straciłam męża, zostając sama z niepełnosprawnym synem, który otrzymuje zasiłek w wysokości 480 zł z MOPR oraz 215 zł zasiłku pielęgnacyjnego miesięcznie. Nasz budżet miesięczny wynosi 1695 zł na dwie osoby. Po dokonaniu opłat oraz spełnieniu podstawowych potrzeb nie zostaje mi nic. Do końca 2020 roku pracowałam, niestety w związku z pogorszeniem się zdrowia Tomka nie jestem w stanie podjąć pracy, ponieważ syn potrzebuje pomocy 24 godziny na dobę.

Dlatego proszę Was o pomoc. Potrzebujemy dosłownie wszystkiego od zwykłych opatrunków, płynów do odkażania ran, podkładów, suplementów diety do bardziej kosztownych jak poduszka przeciwodleżynowa czy specjalistyczne łóżko.

Wierzę, że znajdą się dobre osoby, które zechcą nam pomóc..

Wraz z Tomkiem dziękujemy za każde wsparcie.