Znaleziony na ulicy, samotny i w stanie skrajnego wyniszczenia. Jego cichy płacz był jedynym sygnałem, że wciąż walczy o życie. To właśnie ten płacz zwrócił uwagę osoby, która nie przeszła obojętnie.
Eryk stał bezradny, pozbawiony sił, a jego oczy - całkowicie zalepione gęstą, ropną wydzieliną. Nie widział nic, każdy ruch musiał być dla niego przerażającym doświadczeniem.
Na jego ciele żerują setki pasożytów. Sierść poruszała się od wszołów i robactwa, które zjadały go żywcem. Wewnątrz organizmu kolejne pasożyty osłabiały go jeszcze bardziej, odbierając resztki sił.
Jego wychudzone, wycieńczone ciało nie miało żadnych szans, by samodzielnie sobie poradzić
Eryk został zabrany w ostatniej chwili. Teraz wszystko zależy od specjalistycznej opieki, jaką możemy mu zapewnić. Przed nim liczne badania, odrobaczenie, leczenie chorób oczu, pełna diagnostyka i dalsza profilaktyka. Każdy dzień zwłoki mógłby kosztować go życie. Dlatego musimy działać natychmiast.
Ratowanie jego zdrowia i życia to nasz priorytet. Bez tej pomocy nie przetrwa.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Dziękuję
Anonimowy Darczyńca
Zdrowka ❤️❤️❤️
Iwona
Walcz maluchu ❤️❤️❤️
Magdalena
Wracaj kotku szybko do zdrowia 💪
Anna Bulanda
Dziękuję 🙏