Hari to chodzący dramat. Jego ciało jest wyniszczone, zdeformowane, zaniedbane do granic wytrzymałości. Kończyny miedniczne są źle zrośnięte, zdeformowane do tego stopnia, że każdy krok to ból, każda próba poruszenia się to wysiłek ponad siły.
Nie potrafi normalnie chodzić, nie potrafi swobodnie oddać moczu – cierpi w milczeniu, bezradny wobec własnego ciała.
Na tym jednak nie koniec. Jego skóra jest w fatalnym stanie – pełna zmian, podrażnień, zaniedbana przez długi czas życia w bólu i zapomnieniu.
Hari musi trafić na tomografię. Musi zostać oceniony przez specjalistę, który odpowie na jedno dramatyczne pytanie: czy jeszcze da się uratować jego nogę.
To walka o jego życie, godność i przyszłość. Prosimy o pomoc. Nie ma czasu.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!