Pomóż przetrwać interwencjom

W ciągu paru tygodni świat zmienił się nie do poznania. Wszyscy znaleźliśmy się w nowej sytuacji, w której bardzo martwimy się o swoją codzienność.

Jednak nawet w tej sytuacji ilość zwierząt w potrzebie nie maleje! Ta ilość może wręcz się zwiększać, dlatego nie możemy zwolnić tempa naszego działania!

W tym roku odebraliśmy interwencyjnie już 45 zwierząt: 27 psów i 18 kotów! Większości znaleźliśmy już nowe kochające domy! 

Były to zwierzęta skrajnie zaniedbane, często bardzo chore i wymagające kosztownego leczenia oraz hospitalizacji! Np. jak Bazylek - szczeniak, który urodził się bez przednich łapek!* Na leczenie zwierząt od stycznia wydaliśmy już ponad 120 tys złotych! *

Jesteśmy małą grupką ludzi, wszystkie uratowane zwierzaki staramy się umieszczać w DOMACH TYMCZASOWYCH, które pozwalają im szybko wyjść na prostą!Darowizny od czasu pandemii są niemal O POŁOWĘ MNIEJSZE...! A koszty nie maleją! Ponad 40 zwierząt, które stale mamy pod opieką potrzebuje bieżącego leczenia (wiele z nich leczy się przewlekle, wiele z nich leczyć trzeba dożywotnio!)

Jesteśmy NA MINUSIE :( co będzie dalej…?

Dlatego bardzo Was prosimy: nie dajcie nam zginąć! 

Bazylek, Poncho, kotka Kasia i wiele innych zwierzaków liczą na nas na Was w tym trudnym momencie! My wciąż musimy je leczyć, my wciąż musimy pomagać kolejnym zwierzętom w potrzebie! Nie odpuszczamy!