Zbiórka Nie dość że chory to oszukany. - miniaturka zdjęcia

Nie dość że chory to oszukany. Jak założyć taką zbiórkę?

Nie dość że chory to oszukany.

20 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba
Wpłać terazUdostępnij
 
Paweł Z rodziną - awatar

Paweł Z rodziną

Organizator zbiórki

Jesteście wielcy , każdy kto chociaż wchodzi w opis by poznać z bym kto się męczy i jak mu pomóc,naprawdę rodzi to wiele szczerych słów uznania. Dlaczego narzekam jako jeden z wielu prosząc o pomoc? Bo jedyne szczęście które mam to zdrowe dzieci : 9 i 4 lata , mimo iż ze zdrowiem własnym i żony jest krucho. A nasz dom? remont ciągniemy od 7lat i nie możemy go skończyć. W 2013 po zakupie przeszedłem operacje kręgosłupa , wstawione mam implanty , pozbierałem się i robiliśmy dalej remont , wszystko własnymi rękoma bo na fachowców nas nie było nigdy stać . No i połowa zrobiona przez te lata , ale już nie mam siły , dzieci rosną , jest milion innych wydatków zawsze , w dodatku spotkało nas pasmo nieszczęść : w zeszłym roku w październiku zostałem oszukany przez pracodawcę , zostałem bez środków do życia ( Tak to w tym państwie możliwe ! nie należy mi się grosz na życie!), w grudniu ukradli nam samochód i porzucili zepsutego , próbowano wyłudzić od nas odszkodowanie chcąc bazować na naszej krzywdzie , w rezultacie tych zdarzeń załamałem się i dostałem w styczniu ostrego zawału ściany dolnej serca , później hospitalizacja do końca lutego i na szczęście do domu ,do żony ,do dzieci. Dzięki Bogu 🙏Nie życzę nikomu takiej traumy, modlitwy, błagania by było dobrze. A co nie jest dobrze??? Ten cholerny wirus , ta niepewność i czekanie . Powinienem być pod kontrolą kardiologa - ale żadni nie dostępni -kompletnie nikt nie przyjmuje , umówiony zabieg stentowania odwołany bo korona zablokowała wszystko , Ja żyje w strachu, żona i dzieci boją się o mnie , nawet nic już im nie mówię że się boję i martwię całą tą sytuacją. W tej chwili jedyny dochód na nasze 4 osoby to żony pensja i rządowe 500plus , a wydatki i kredyty przewyższają dochód więc pożyczamy po rodzinie i znajomych. Na same leki wydajemy majątek , żona ma astmę , mam przypuszczenia że może i nerwicę, ale nawet nie chodzi po lekarzach bo nie ma pieniędzy na własne leki .Teraz już nie wróce do pracy, z kręgosłupem i sercem, marne szanse i brak perspektyw na jakieś remonty. Wiem że jest wiele rodzin i potrzebujących ,ale gdyby ktoś chciał nas wesprzeć to będę wdzięczny. Proszę odezwijcie się by poznać nasze losy. Zawsze pomagaliśmy innym i nie prosiłem o pomoc , tyle że już nie jestem jako głowa rodziny zdolny do ich utrzymania , a moja żona ?sama pracuje na nas , nie poddaje się i to jej słowa gdy chciałem postawić na szali zdrowie by móc zarobić: "nie chce by mój mąż harował by było na życie, chcemy by nas nie osierocił !!! Pomóżcie nam 🙏😔 Bez ludzi dobrej woli nie damy rady. Puki wirus panuje i opieka medyczna nie wróci do normy to z dnia na dzień dziękuję za to że żyje , mamy siebie ;) ale tonąc w długach długo nie pociagniemy. Nie ma znaczenia czy zbierzemy kwotę docelową, bo każdy grosz się liczy, wpierw na jedzenie i bieżące artykuły do życia a jak starczy będziemy remontować dalej dom. Ale to wszystko w waszych rękach !!! - Paweł

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Powodzenia - awatar

    Powodzenia

    14.05.2020
    14.05.2020

    Powodzenia

20 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba
Wpłać terazUdostępnij
 
Paweł Z rodziną - awatar

Paweł Z rodziną

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 1

Powodzenia - awatar
Powodzenia
20
Add alt here
Dołącz do listy

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail