Ewa Osięgłowska
Stan zdrowia Colina ulega poprawie. Przednia łapa jest już niemal całkiem sprawna, w tylnej łapie ma jeszcze śruby, czeka na zabieg ich usunięcia. Try razy w tygodniu poddawany jest rehabilitacji, której każdorazowy koszt to 50 zł. Cały czas pozostaje pod opieką weterynarzy w Lesznie i we Wrocławiu. Zaczyna chodzić na dłuższe spacery, ale nie wolno mu jeszcze biegać. Idąc powoli zaczyna już stawiać tylną łapę na ziemi, ale gdy tylko próbuje poruszać się szybciej, łapa wędruje w górę - ma jeszcze duże przykurcze mięśni. Futro na łapach powoli odrasta. Colin tęskni za bieganiem.
Anna
Zdrówka dla Collina!
Anonimowy Darczyńca
Niech rudzielec szybko stanie na nogi
Anonimowy Darczyńca
Szybkiego powrotu do sprawności piesiuku!!!!
Katarzyna Ayuk
Psinko walcz będziesz zdrowy. Trzymam kciuki z moja seterka Pola.
Anonimowy Darczyńca
Będziesz biegał!!! Ewa głowa do góry, będzie dobrze.