Popcorn na premię finału GOT

Dzień dobry,

Nie wiem jak zacząć, dlatego opowiem krótką historię która mnie tu sprowadziła. Wszystko zaczęło się od poniedziałkowej premiery GOT. Przez durne problemy z połączeniem się z serwisem który udostępnia ten serial (trwało to dobra godzinę) zjadłem cały popcorn przygotowany z myślą o seansie. Nic nie zwykłego poza samą fabułą serialu się nie wydarzyło, ot obejrzałem i poszedłem spać. W pracy następnego dnia opowiadam swoje przeżycia z problemami technicznymi i popcornem w roli głównej, wtedy jeden kolega rzucił:

- załóż sobie konto na pomagam i zacznij zbierać na wielki finał, może wtedy Ci nie zabraknie

Nie wiem czy tak strasznie marudziłem o moich prostych problemach, ale wtedy pomyślałem TAK. Zrobię to. Wrócę do domu, założę mail, stworzę konto  i opiszę jakąś zabawna historię. A może ktoś wrzuci na paczkę to kumplowi szczeka opadnie. Po powrocie i ogarnięciu domowej checklisty zabieram się za temat.... Konta założone, teraz historia. Właśnie w tym momencie rozpoczął się mój problem. Pomimo nieprawdziwych danych i wymyślonej historii, czułem się nieswojo piszcząc to wszystko. Więc następna. I następna. Każda próba kolejna kończy się tak samo - czyli kasowanie. W głowie burza myśli, dlaczego pisząc bzdury tak się czuję. Przecież wszyscy ludzie którzy opisują tu swoje problemy, choroby, nieszczęścia czy marzenia (nawet te na pozór banalne) pokazują samych siebie. Ujawniają kim są naprawdę. W taki sposób zdałem sobie sprawę z odwagi i determinacji jaka trzeba w sobie mieć. Przecież każdy z nas ma jakieś problemy albo marzenia. Sam mam ich wiele (na szczęście nie problemy), niektóre nigdy nie zostaną zrealizowane że względu na finanse a niektóre jestem w stanie zacząć spełniać już dziś. Oczywiście tego nie robię bo jako człowiek prosty zawsze znajdę wymówkę, że za drogo itd. taka już moja natura. Ale ja nie o tym.  

W tamtej chwili uświadomiłem sobie jaka każdy z tych ludzi ma odwagę! Odwagę na to żeby żeby osiągnąć swój cel. Podziwiam i szanuję. 

Nie wiem nawet po co to wszystko piszę, przecież jestem tu tylko po to żeby uzbierać fundusz na  popcorn! Premiera już niedługo :)

Pozdrawiam.

(nie) Jan Śmietana.