Kasia Staszewska
Poerwszy pobyt w szpitalu
Jestem mama czwórki dzieci mam 30lat.
W lutym 2015 wykryto u mnie cukrzycę typ 2. Leczyłam się tabletkami i dietą.
Z dnia na dzień przestałam dbać o to co jem i cukier mimo brania leków rósł.
Przez parę miesięcy glukometr pokazywał na czczo powyżej 200, po jedzeniu 400. Czułam się coraz gorzej. Poszłam do diabetologa, który odrazu wysłał mnie z pilnym skierowaniem do szpitala gdzie dali mi insulinę.
Zdrowy człowiek wynik hba1c ma 4-6, ja miałam 15,7.
Po szkoleniach i opowiadaniach o powikłaniach nieleczonej cukrzycy wzięłam się za siebie i hba1c spadło do 7,6.
Z mężem chcieliśmy mieć kolejne dziecko zgłosiłam się do programu WOŚP, gdzie w szpitalu wypożyczają pompy insulinowe dla kobiet planujących ciążę i w ciaży. Wgrudniu 2017 zobaczyłam 2 kreski na teście. Pompa bardzo mi pomogła utrzymać cukier w normie , hba1c poniżej 6.
W sierpniu 2018 urodziłam zdrowego synka. Minął połóg i musiałam zwrócić pompę i wrócić do penów.
Karmię syna już 10 mies., cukier zaczął znowu skakać, hba1c 8,4 trudno dopasować penami dawkę insuliny. Pompa jest bardzo pomocna w kontrolowaniu cukru. Narazie nie mam żadnych powikłań cukrzycowych, bardzo się tego boję.
Koszt nowej pompy insulinowej to 18.000zł. Dla mnie jest nieosiągalne ją kupić.
Proszę pomóż mi.
Z góry dziękuję, będę wdzięczna za każdą wpłatę.
Poerwszy pobyt w szpitalu
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!