Bezpieczny poród w Afryce

Ndélélé - miejscowość we wschodniej części Kamerunu. Mieści się tu jedna z naszych misji  a przy niej ośrodek zdrowia z porodówką. Porodówka jak wszystko tutaj -uboga. Moim marzeniem jest ją trochę przemienić i tym samym uczynić bezpieczniejszą. 

Wiele kameruńskich kobiet rodzi w domu. Do ośrodka przychodzą najczęściej gdy poród jest trudny, kiedy coś nie idzie tak jak powinno. To wiąże się dla przyszłej mamy ze stresem i ogromnym bólem. Często nie jest ona w stanie zapanować nad swoimi odruchami. Nasza kozetka nie ma żadnych barierek ani udogodnień, które pozwoliłyby zapewnić im bezpieczeństwo i ułatwić choć troszkę odebranie porodu. W ośrodku pracuje tylko kilka osób, a porody odbierają tylko dwie. Standardowo przy porodzie jest więc jedna osoba i musi zapewnić bezpieczeństwo zarówno dla dziecka jak i dla matki. I właśnie dlatego bardzo chciałabym zakupić prawdziwy fotel porodowy.  

Chciałabym też w ten sposób zachęcić przyszłe mamy do porodu w ośrodku. Zwiększy to szansę przeżycia maluszków a także ich mam. Porody domowe w afrykańskich warunkach wiążą się niestety z dużą ilością infekcji okołoporodowych i zgonów.

Takie mam w sercu marzenie tyle, że za takie marzenie trzeba dużo zapłacić. Więc znów zwracam się do Was z prośbą o pomoc. To jest możliwe tylko z Wami. Po poprzedniej zbiórce już dobrze wiem, że jest Was - ludzi o wielkich sercach - naprawdę dużo. Bardzo na Was liczę. Bardzo Was proszę o dorzucenie czegoś do zbiorki. Jak komu serce dyktuje i jak kto może. Wszystko się liczy. Za każdą wpłatę bardzo, bardzo już teraz Wam dziękuję.

Będę się odpłacać modlitwą. Tyle mogę, a wiem że Pan Bóg jest hojny, więc wynagrodzi każde dobro lepiej niż ja bym to mogła uczynić. 

s. Karola Matyjaszczyk Pasjonistka - misjonarka w Kamerunie