Drodzy,
Marian ma 80 lat.. właśnie stracił w grożnym pożarze wszystko co miał.. cały swój skromny dobytek i dach nad głową!
Wspaniały, skromny, dobry człowiek, który całe życie poświęcił na wychowanie trójki dzieciaków z domu dziecka, był kierowcą karetki, w ciągłym biegu na pomoc innym...teraz on został dotkliwie dotknięty przez los...
W dniu 1 kwietnia 2018 r. spalił się dom Mariana w Książu Wielkim..zostało pogożelisko i zgliszcza..informacje podaje straż z Miechowa
http://www.straz.miechow.pl/?news=6482
W środku wszystko spłonęło...
Nie ma dachu...
Znam Mariana od dziecka... przyjaciel rodziny...pozwolił mi napisać o jego historii.
Kiedy dowiedział się, że będziemy szukać pomocy u ludzi Złotego Serca i to, że nie jest sam.. nie mógł wypowiedzieć słowa.. strugi łez płynęły mu z przepełnionych traumą oczu...
Cel : zbiórki to odbudowanie z ruin domku Mariana, tak żeby przed zimą mógł wrócić do siebie. Dach, to najbardziej kosztowna część zbiórki, ogrzewanie, bojler, i podstawowe umeblowanie pokoju, zrobienie łazienki i postawienie kuchnii.
Zbieramy 100 tysięcy złotych, zorganizuję pracę fachowców i dopilnuję każdego grosza.
DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA WSZYSTKIM, którzy zechcą wesprzeć Mariana i przekażą choćby drobną kwotę. Pomóżmy mu wrócić do domu.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Sprawmy aby Pan Marian mógł wrócić do swojego domu....Dom spłonął, tragedia odebrała chęć życia i pozostawiła rozpacz.... Zbudujmy jego świat na nowo ❤️❤️❤️ Każda złotówka się liczy👍👍👍
Aneta Milczarek - Organizator zbiórki
Dziękuję z całego serca! Starość sama w sobie jest wyzwaniem, ale taki los u kresu życia jest prawdziwym cierpieniem. Wiem, że damy radę!