Odbudowa spalonej pasieki

Cześć. Jestem Paweł. Prowadzę zbiórkę środków na odbudowę pasieki rodziców. Pszczołami zajmujemy się od 3 pokoleń. Pierwszy ul przywiózł mój Dziadek Stanisław w wagonie towarowym w 1945 z Kresów Wschodnich. Od tego czasu ciężka praca, determinacja, wiele małych sukcesów i niepowodzeń towarzyszyło jego pracy. Powoli wraz z moim tatą Janem rozbudowali pasiekę do 100 rodzin pszczelich. Niestety we wrześniu 2017 doszło do podpalenia pawilonu wraz z pszczołami przez bezdomnych szukających złomu do rozebrania. Mój tata przypłacił ten wypadek i emocje z tym związane wylewem w tym samym roku w październiku. Mimo pochwycenia przeze mnie sprawców na gorącym uczynku (rozbiórka złomu)- policja umorzyła sprawę.

Proszę Was o przywrócenie nam poczucia sprawiedliwości i umożliwienie nam ciężkiej pracy na rzecz dobra wspólnego środowiska naturalnego i naszych ukochanych owadów.