Na ratowanie zwierząt

Ratujemy zwierzęta. Nie zawsze są one bezdomne. Nieraz potrzebują nas, bo ich dotychczasowy właściciel nie widział lub nie chciał widzieć problemu...

Każdy ratowany zwierzak potrzebuje pomocy medycznej, większej lub mniejszej. Czasem samo odrobaczenie, preparaty przeciw kleszczom a potem sterylizacja/kastracja, a często są to zwierzęta powypadkowe, pourazowe oraz niedożywione, wycieńczone. Wtedy przechodzą dodatkowe badania, kosztowne operacje i długa rehabilitacja. Koszt jednego zwierzaka nie rzadko ponad tysiąc złotych... 

Nigdy się nie zastanawiamy, czy ratować. Zastanawiamy się tylko, jak spłacimy weterynarza...

To prawda, że gminy mają w zadaniach opiekę i pomoc bezdomnym zwierzętom - jednak wiele zwierząt nie mieści się w limitach. Po to właśnie założyłyśmy fundację, by być ponad limitami.  

Nie otrzymujemy dotacji. Nie jesteśmy też pracownikami - nie obciążamy fundacji wynagrodzeniami - pracujemy za darmo. Siedem dni w tygodniu, bez urlopów, kosztem własnych domów, rodzin oraz własnych zwierząt. I własnego zdrowia...

Jesteśmy zdane na siebie i na pomoc darczyńców - dziękujemy Wszystkim, którzy wspierają nasze działania.

W lecznicach długi, boimy się, że weterynarze nie zechcą przyjmować naszych podopiecznych...

Wiele dokładamy z własnej kieszeni.  Na leczenie, na utrzymanie, wykarmienie zwierząt. Mamy pod opieką około 150 kotów i kilkanaście psów..

Pomagamy zwierzętom wrócić do zdrowia, a potem szukamy domów. Mamy wiele udanych adopcji na koncie, co jest dla nas motorem do działania. Wciąż napływają prośby o pomoc...

Zajrzyj na nasz profil na fb - Marzenia Niechcianych Zwierząt - to tylko część naszych działań, nie starcza czasu i sił na opisanie wszystkiego, jest nas bardzo mało..

Jeśli uważasz, że robimy coś dobrego, coś fajnego - wesprzyj nas w ratowaniu zwierząt....

Fundacja Niechcianych Zwierząt 

Bartoszyce