Agnieszka Ines Niewiadomska
W imieniu Nikusia i swoim dziękuję za każdą odrzuconą cegiełkę. Dzięki Wam jestem coraz bliżej celu ❤️❤️❤️❤️Razem można zdziałać cuda, Dziękuję że jesteście ❤️❤️❤️😘
Witajcie kochani ❤️Mam na imię Agnieszka i jestem opiekunką 13- letniego labradora Niko i dwóch kotów. Myślałam, że to nigdy się nie zdarzy, że nigdy nie będę musiała prosić o pomoc, jednak obecna sytuacja mnie przerosła. Wszystko zaczęło sie przed 13-tymi urodzinami mojego ukochanego Niko. Pewnego dnia wracając z pracy, zastał mnie widok leżącego psa w wymiocinach. Pies miał nieobecny wzrok. Na ,, sygnale ", z pomocą niedaleko mieszkającej mamy, udałam się do kliniki całodobowej. Spędziliśmy tam pół nocy. Niko miał podane leki oraz kroplówkę...., I tak było przez kolejne dni. Zdiagnozowano chorą tarczycę i zespół przedsionkowy.Mimo kroplówek i leków, pies nadal miał problemy z chodzeniem. Moja mama pomagała mi przy znoszeniu Niko aby ten mógł się załatwić.Niko miał zawroty co nie pozwalało na regularne posiłki. Dopiero po jakimś czasie pies powrócił do normalności, niestety nie na długo. Kolejna diagnoza to guz w jądrze, w wyniku którego toczył się stan zapalny w organizmie na co wskazywały wyniki. Diagnoza- nowotwor na chwilę obecna nie wiadomo czy łagodny czy złośliwy. Wyniki biobsji za miesiąc Niko wymaga operacji, leczenia, niestety moje środki dawno się skończyły. Dlatego proszę Was o pomoc w leczeniu mojego wiernego psiego przyjaciela Niko. Zasłużył na starość beż bólu i cierpienia. Pomóżcie mi w tym wpłacając choć symboliczna złotówkę, chciałabym mu podarować,, złota jesien życia . Tylko dzięki Wam może się to spełnić. 😘😘
Od czasu po stania zbiórki sporo się wydarzyło zarówno w dobrym i złym kierunku. Niestety zdrowie Niko wciąż jest kiepskie ale fakt że wciąż może być że mną to największy dar jaki mi daje los. Niko jest po trzech operacjach które przeżył mimo s dziwnego wieku. Teraz jest wykastrowanym 13letnim dziadkiem. Usunięto mu chore jądra które miały postać łagodna. Dodatków usunięto mu również guza pod powieka.PPodczas rekonwalescencji po operacjach sprawność fizyczna elastycznie spadła. Tylnie stawy Niko coraz gorzej funkcjonują. Podanie łapy sprawia mu dużą trudność. A wykonanie komendy poprość jest niemożliwe. Niko często się przewraca o swoje tylnie nóżki dodatkowo ma problem z nietrzymaniem moczu . Dosyć często zdarzają mu się awarie w domu. Od miesiąca prubuje zawieść go z pełnym pęcherzem. Niestety bezskutecznie. Badanie moczu z kubeczka nic nie wykazało. Potrzebna jest prubka pobrana bezpośrednia z prącia. Niko zaraz po wyjściu na dwór opróżnia cały pęcherz po dczas pierwszego siusiania.Zostawia po sobie sporą kałurze. Podczas dwójki niezbedna jest moja asekuracja. Wprzeciwnym razie się przewróc.Dodatkowo zmagamy się ze stanami lękowymi podczas chodzenia po schodach. Serducho także daje o sobie znać. Zastawka mitralna się nie domyką.
Na dzień dzisiejszy zbiegam pieniacze na powtórne EKG serca. Behawiorysta. Dietetyka oraz Rehabilitację
Na pewno znajdą się osoby które są w większej potrzebie ale ja też jej potrzebuje. Dlatego przychodzę do was z moją historią.
Dziękuję za każdą otrzymana złotówkę za wszystkie udostępnienia oraz dobre słowo. Choć to tak nie wiele to aż zbyt wiele .
Dziękuję 😘❤️
W imieniu Nikusia i swoim dziękuję za każdą odrzuconą cegiełkę. Dzięki Wam jestem coraz bliżej celu ❤️❤️❤️❤️Razem można zdziałać cuda, Dziękuję że jesteście ❤️❤️❤️😘
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Renia Renia
10 zł Przysnaki
Grażyna Siwicka
Miód z Bazarku