Dzień dobry.
Jesteśmy 5-cio osobową rodziną, którą w przeciągu ostatnich paru miesięcy dotknęły nieszczęścia. Wraz z żoną mamy trzy małe córeczki i każda z nich jest dzieckiem ze spektrum autyzmu przez co potrzebują specjalistycznych terapii oraz rehabilitacji do których trzeba dojechać. Pół roku temu urodził nam się też syn, niestety urodził się z genetyczną, nieuleczalną wadą mózgu, padaczką lekooporną, różnymi malformacjami ciała.
Ja byłem z maluchem przez ponad cztery miesiące w szpitalach a małżonka zajmowała się na miejscu dziewczynkami. Niestety, gdy skończyło mi się L-4 oraz wszystkie inne możliwe sposoby , aby opiekować się synem i aby mieć płacone wynagrodzenie z pracy to zostałem zwolniony. Wszystko to wydarzyło się na dniach, tak więc bardzo świeża sprawa. Niestety na chwilę obecną nie mam żadnego zatrudnienia, a za tym idą i dochody.
Postanowiłem spróbować tutaj, na zrzutka.pl aby prosić każdego ochotnego serca o pomoc.
Żona dziennie z dziećmi robi średnio 120-150 km samochodem bo terapię i rehabilitację są w różnych miejscach miasta jak i każda córa ma je w innych godzinach, teraz również doszedł i syn z którym musimy jeździć do GCZD w Katowicach na kontrolę neurologiczną. Niestety nasz samochód zaczyna odmawiać posłuszeństwa, ma kilka bolączek , które praktycznie uniemożliwiają bezpieczną i pewną jazdę.
Musimy to naprawić ponieważ jest to jedyny środek transportu naszych dzieci. Bardzo proszę o wyrozumiałość jak i dziękuję za chęć niesienia pomocy w tak, wydawałoby się błahym i nie istotnym temacie jak naprawa samochodu.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!