Umierające zmasakrowane jeże

‼️ WALCZYMY O ŻYCIE ZIMOWYCH JEŻY, KTÓRE CIERPIĄCE, OKALECZONE I CHORE TRAFIAJĄ DO NAS KAŻDEGO DNIA. POMÓŻCIE NAM W TYM, BO NIE DAJEMY JUŻ RADY! 😭😭😭

Zimuje u nas około 200 jeży, które wymagają codziennej pielęgnacji, troski i karmienia. Żeby zachwycić się na wiosnę na nowo świeżo zieloną trawą na wolności i powiewem ciepłego, wolnego wiatru 🌞🌞🌞

Chociaż ledwie dajemy już radę, nie odmawiamy pomocy. Praktycznie każdego dnia - mimo, że jeże powinny spędzać zimę w spokojnych i komfortowych norkach hibernacyjnych - trafiają do nas kolejne cierpiące, ranne i chore jeże. Zima uwodzi nas co roku tym, że jeże po prostu spędzą ją bezpiecznie i i nie będzie trzeba ich ratować. Ale od jeży nie ma spokoju 😞😞😞

Ledwie przedwczoraj trafił do nas z wrocławskiej dzielnicy Fabryczna zakrwawiony jeż umierający na trawie. Waży tylko ok. 400 gram. Jest ekstremalnie wychudzony i odwodniony, do tego ma poważny uraz przedniej łapki, który musimy naprawić. Kiedy do nas był wyziębiony i bardzo cierpiał. Jego futerko pokryte było świeżą krwią 😭😭😭

Ledwie troszkę wcześniej pojechaliśmy po jeża-maluszka, który charczy jak zepsuta maszyna. Ma poważne odpasożytnicze zapalenie tchawicy i płuc, poddusza się i nie chce jeść. W drogach oddechowych każdego jeża rezydują liczne Capilarie i Crenosomy - ogromne nitki, które zatykają je i utrudniają oddychanie, jedzenie, życie. Walczymy o niego! 😭😭😭

Jeże są naprawdę biedne na tym ludzkim świecie. Nie mogą nawet spokojnie hibernować zimą. Albo wykopie je pies, albo zgromadziły za mało tłuszczu, albo w jej trakcie ujawniają się poważne schorzenia, z którymi usnęły jesienią 😞😞😞

‼️ WESPRZYJ RATOWANIE ZIMOWYCH CIERPIĄCYCH JEŻY, PRZEDSTAWICIELI GINĄCEGO GATUNKU NA TEJ ZBIÓRCE. JEŻE ZNAJDUJĄ SIĘ POD OPIEKĄ WROCŁAWSKIEJ ESKOSTRAŻY, KTÓRA PROWADZI OŚRODEK REHABILITACJI ZWIERZĄT CHRONIONYCH. DZIAŁALNOŚĆ TA NIE JEST WSPIERANA PRZEZ PAŃSTWO.

===

1.5% TWOJEGO PODATKU RATUJE ŻYCIE ZWIERZĄT. KRS: 0000352569