Mietka prosi o pomoc. Jak założyć taką zbiórkę?

Mietka prosi o pomoc.

3 471 zł z 6 000 zł (Cel)

Wpłaciło 18 osób

Lukasz Bijan

Organizator zbiórki

Cześć mam na imię Miecia właśnie skończyłam rok i zapadłam na straszną chorobę. Bardzo proszę o pomoc.

Aktualnie Miecia codziennie tj. od 05.07.2023 r. jest hospitalizowana, ma podawane kroplówki z antybiotykami, leki przeciwbólowe, ma również wykonywane usg brzucha i punkcje (odciąganie gromadzącego się płynu z jamy brzusznej, pierwszego dnia nawet 500 ml, drugiego dnia już znacznie mniej).

Równolegle została wdrożona terapia lekiem, która musi trwać 3 miesiące. Koszty hospitalizacji wraz z obowiązkowym lekiem na jej przypadłość to jak dotąd średnio 300 zł dziennie. Mamy nadzieję, że jej stan się poprawi i w takiej sytuacji pozostanie jedynie z codziennym zastrzykiem wdrożonej terapii. Wtedy koszty dziennego leczenia zmaleją, jednak w dalszym ciągu przewyższają one nasze możliwości finansowe. Prognozujemy, że koszt dzienny przy stabilnym stanie zdrowia (czyli bez hospitalizacji) będzie wynosił 100 zł.

Rokowania są dobre, problemem jest jedynie samo posiadanie leku, którego zakup musi się odbyć online ze strony curefip.

Bardzo prosimy o pomoc.

Aktualizacje

Lukasz Bijan
21.07.2023
21.07.2023
21.07.2023 r. 16 zastrzyk z 84 :). Mietka już całkiem dobrze się czuje. Jest po kontrolnym usg jamy brzusznej i po badaniach krwi. Weterynarz prowadzący jest zadowolony z dotychczasowego przebiegu leczenia, wręcz zaskoczony takimi dobrymi wynikami:
- w jamie brzusznej nie ma już płynu,
- stan zapalny utrzymuje się jeszcze lecz w niewielkim stopniu,
- wątroba dobrze znosi leczenie,
- Miecia nie ma anemii, ani żółtaczki
- antybiotyki wspierające leczenie z racji znacznej poprawy zostały już odstawione,
- samopoczucie wróciło do normy, czyli biega i dokazuje jakby nigdy nic,
- apetyt też zauważalnie się zwiększył :)
(...) oby tak dalej.
Przed nami jeszcze 68 zastrzyków.
I jak tu nie próbować leczyć :)
i jak tu nie DZIĘKOWAĆ za pomoc !!!!!