Zdziczałe, głodne, zapomniane… Znów ruszyliśmy na ratunek. 🆘
Kolejnych 11 zdziczałych psów trafiło pod naszą opiekę. Psy, które nigdy nie zaznały niczego dobrego od człowieka. Nie widziały lekarza weterynarii. Nie znały smaku karmy. Nie wiedziały, czym jest dotyk bez przemocy. Ich świat to ruiny, smród, brud, głód i walka o każdy oddech.
Wśród nich ona – mama, która swoje trzy maleństwa ukryła pod płytami azbestu. Tam żyły, tam próbowały przetrwać. A przecież mogły nie przeżyć… O krok od śmierci, zagłodzone, wyniszczone, pozbawione jakiejkolwiek odporności.
Szukaliśmy ich wśród gruzów. Wyciągaliśmy spod zbutwiałych desek. Dziś patrzymy, jak po raz pierwszy patrzą nam w oczy - z lękiem, ale też z nadzieją.
To nie koniec walki. To dopiero początek. Przed nami odrobaczanie, diagnostyka, szczepienia, kastracje, leczenie i długie tygodnie socjalizacji. To nie są psy gotowe do adopcji. To są istoty, które dopiero muszą się nauczyć, że człowiek może być dobry.
Potrzebujemy Waszego wsparcia. Bez Was nie damy rady utrzymać kolejnych uratowanych istot przy życiu.
PROSIMY! Pomóż nam je ratować!
Dziękujemy za każdą złotówkę i każdą cegiełkę w budowaniu ich nowego życia. To dzięki Wam świat staje się lepszym miejscem.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Jesteście wspaniali🫶
Jola
Dziekuje za pomoc ❤️
Malgorzata W.
Dziękujemy za to, że im pomagacie ♥️❤️🩹
Ilona Baumbach
Wyrażam wdzięczność za Państwa obecność i wsparcie w momentach, gdy te bezbronne zwierzęta tego potrzebują.
MALGORZATA Mayer - Linde
Dla moich kochanych Bieduli ♥️🥲♥️