#gwiazdkawsonieczkowie

Kochany Mikołaju,                                                                                                                                   

mam na imię Jaskier i mam 2 lata. Od niedawna mieszkam w schronisku Sonieczkowo i choć jestem tu dosłownie od chwili, to bardzo chciałbym pomóc moim nowym kolegom i koleżankom. 

Jest tu fajnie- mam cudownych opiekunów i dużo nowych przyjaciół! Ale czegoś brakuje... Tak sobie myślę i wydaje mi się, że chodzi o domek. Tak to zdecydowanie chodzi o domek! Ale nie taki na chwilę... Tylko taki, w którym jest pełno ciepła i miłości. Miłości tak wielkiej, jaka drzemie w naszych malutkich serduszkach. Takim z człowiekami, którzy będą nas głaskać po brzuszku i za uszkiem! A jeżeli nie da rady, to proszę Cię o jakichś dobrych człowieków, którzy będą mogli pomóc naszym opiekunom przy spacerkach... sporo nas tutaj, także fajnie by było mieć też obróżki i smycze. To na pewno ułatwiłoby sprawę przy hasaniu. 

Z tego co udało mi się zobaczyć to moi przyjaciele ucieszyliby się również z suchej karmy i metalowych miseczek. Czemu metalowych? Troszkę wstyd się przyznać, ale... plastikowe fajnie się gryzie i nie wiem jak to się dzieje, ale szybko sie psują!  

Słyszałem też, że ostatnio zrobiło się jakoś  zimno. Dlatego prosiłbym Cię, żebyś w tym roku pod choinką zostawił jakieś fajne,cieplutkie i mięciutkie legowiska, kocyki, prześcieradła i poszewki. Nie muszą być nowe. Wystarczy, że będziemy mogli się w nich zakopać i już nie marznąć. 

Jeden z kolegów mówił mi, że jego marzeniem jest jakaś piłeczka. Zawsze chciał ją mieć. Dlatego, jak już się domyślasz, proszę Cię o jakieś zabawki dla moich kolegów i koleżanek. Może wtedy nasze miski nie będą się już tak niszczyć! 

Wiem, że proszę Cię o wiele ale wiem też, że dzięki temu budy i kojce moich schroniskowych przyjaciół wypełnią się świąteczną magią, a grudzień stanie się wyjątkowy również dla nich!

Może i jestem mały, ale mam wielkie serce i jeszcze większe pokłady nadziei, że mnie wysłuchasz i odwiedzisz nasze schronisko w tym roku. 

Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wesołych świąt również Tobie! 

Kochani, zapewne właśnie tak wyglądałby list do świętego Mikołaja wysłany przez Jaskiera, jednego z wielu podopiecznych schroniska Sonieczkowo. Oczywiście gdyby tylko mógł go napisać... Dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc w zbiórce na rzecz schroniska Sonieczkowo, znajdującego się w Żarnowie Pierwszym, w powiecie augustowskim. 

Zwracam się do tych, którzy w tym cudownym i pięknym okresie przedświątecznym chcą uczynić coś dobrego dla podopiecznych Sonieczkowa, ale nie mają czasu ani możliwości na stworzenie paczuszki z najpotrzebniejszymi dla nich rzeczami.  Przekazanie choćby złotówki na ten psi azyl, może zdziałać cuda! Pokażmy jak wielką moc ma Internet! Pomóżmy tym, którzy o pomoc prosić nie mogą i zróbmy dla nich coś wielkiego!