Liliana Wierzbicka
Kochani 🥰
Życzymy Wam żeby Wielkanoc w tym roku,
przyszła z sukcesem u boku.
Aby żyło się Wam zdrowo,
prywatnie i zawodowo.
Wielu, wielu chwil radosnych
i cudownej, ciepłej wiosny 🌸🐣
Poznajcie Kasię.
Kasia jak widzicie zostanie niedługo mamą. Może będzie nawet miała bliźniaki?Przecież brzuszek taki duży... Niestety brzuszek nie jest duży ze względu na dwie kruszynki... Jest tak ponieważ jest tam mała, chora księżniczka.
Ale zacznijmy od początku.
Ciąża przebiegała prawidłowo. Oprócz dziwnych zachcianek jak ogórek kiszony maczany w nutelli i zagryzany cebulkowymi Lays’ami 😂 Która ciężarna tak nie miała?
Aż do 30 tygodnia i badań prenatalnych…
Wykryły one u kruszynki wadę rozwojową układu pokarmowego – całkowitą atrezję dwunastnicy, czyli jej zrośnięcie. Maleńka nie była w stanie łykać wód płodowych, przez co brzuszek mamy robił się coraz większy i większy… Kasia wymagała hospitalizacji i amnioredukcji płynu owodniowego…
Do samego porodu Kasia przebywała pod kontrolą lekarzy. Płyn owodniowy był odprowadzany kilkukrotnie…
Aż nadszedł ten dzień ❤ 19 listopad2019 ❤ o godzinie 11:46 z wagą 2960g na świat przyszła Anastazja ❤ Ciąża została rozwiązana poprzez cesarskie cięcie.
Nasza mała księżniczka ledwie przyszła na ten świat a już musi rozpocząć walkę. Po porodzie stwierdzono wrodzone zapalenie płuc oraz cechy dysmorfii czaszki oraz co już było prawie pewne agenezję ciała modzelowatego...
Już w drugiej dobie życia przeszła operację na stwierdzone wcześniej zrośniecie dwunastnicy , wykonano zespolenie omijające. Kolejna operacja odbyła się 31.12.2019. Tuż przed urodzinami swojej mamusi, mając niespełna dwa miesiące Anastazja przeszła trzecią i póki co ostatnią operację podczas której założono dodatkowe zespolenie. Od tej chwili każdy dzień był walką o kolejne mililitry mleka i o każdy gram masy ciała naszej małej walecznej dziewczynki. I tak oto po 97 dniach mała Anastazja pojechała do domku, żeby w spokoju dochodzić do siebie i zbierać siły na dalszą walkę…
Kolejne wizyty u specjalistów nie przynosiły lepszych wieści. Szwy czaszkowe w główce Anastazjii były zrośnięte w związku z czym należało założyć dystruktory naczaszkowe. Operacja odbyła się w Olsztynie gdzie dziewczyny spędziły tydzień.
Mała śmieszka jest waleczna. Dzielnie znosi codzienne rozkręcanie śrub. Grzecznie słucha mamy, kiedy ta mówi żeby nie dotykać tego co czule nazywają „czułkami”. Jest uśmiechnięta jak jej mamusia. I chce walczyć. I ja jako jej ciocia chcę dla niej i dla Kasi jak najlepiej.
Dziewczyny mają wsparcie rodziny, jak i partnera Kasi a ojca Anastazji- Mateusza, który chociaż by chciał nie może być przy nich cały czas….To co przeżywają każdego dnia jest wystarczającym ciężarem. Dlatego proszę wasz całego serducha o pomoc tej szalonej i uśmiechniętej rodzince. Niech pieniążki na pokrycie kosztów leczenia będą ostatnią rzeczą o którą muszą się martwić… Na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie oszacować jakie będą wydatki, z którymi będą musieli się zmierzyć. Konieczne będą rehabilitacje, leki, być może sprzęt rehabilitacyjny i co najdroższe- prywatne wizyty u specjalistów w całej Polsce… Na ten moment liczy się każdy grosz. Dziękujemy za wszystkie udostępnienia, wpłaty i każde dobre słowo ❤❤❤
Kochani 🥰
Życzymy Wam żeby Wielkanoc w tym roku,
przyszła z sukcesem u boku.
Aby żyło się Wam zdrowo,
prywatnie i zawodowo.
Wielu, wielu chwil radosnych
i cudownej, ciepłej wiosny 🌸🐣
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
❤
Honorata Kasza
❤️
Justyna S
Za donice drewniana🤩
Anonimowy Darczyńca
Wpłacone Niech nasza Pszczółka będzie silna i dzielna Jesteśmy z wami
Kasia S
Z całego serduszka :* życzę dużo zdrówka :*