Nie pozwólmy wyłączyć prądu

Wszystko zostało zweryfikowane i sprawdzone! Rachunek I zadłużenie naprawdę istnieje.

Cześć,

Piszę do Was w imieniu jednej z moich obserwatorek – wspaniałej kobiety, która samotnie wychowuje córeczkę i od dłuższego czasu zmaga się z depresją oraz zaburzeniami lękowymi. Obecnie znajduje się w bardzo trudnej sytuacji życiowej i finansowej.

W ostatnim czasie otrzymała rachunek za prąd na kwotę prawie 2000 zł, którego nie jest w stanie opłacić. Bez naszej pomocy grozi jej odcięcie prądu – a przecież ma pod opieką małe dziecko.

To nie jest ogromna suma, której nie da się uzbierać. Wierzę, że jeśli każdy z nas dorzuci choćby symboliczną kwotę – 5, 10 czy 20 zł – razem możemy zrobić coś pięknego i realnie zmienić ich sytuację.

Nie zbieramy na luksusy, tylko na podstawowe potrzeby – na światło, ciepło i spokój w sercu mamy, która codziennie walczy o lepsze jutro dla siebie i swojego dziecka.

Proszę Was z całego serca o pomoc.

Udostępnijcie, dorzućcie cegiełkę – razem możemy więcej.

Dziękuję!