Nazywam się Andżelika ,mam 21lata.Od kiedy z mama straciłyśmy tatę zostałyśmy w strasznych długach ,ciagle spłacamy ale przychodzą kolejni windykatorzy .Jesli nie spłacimy 20 000 zł pójdziemy prawdopodobnie na ulice ,mój tato zadłużył się u dziwnych ludzi,którzy ciagle chcą pieniądze .Obiecali ze jak w ciągu 3 dni oddamy cała sumę dadzą nam spokój .Prosze każdego o wpłatę chodźmy 5 zł .
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!