Kot leżący na kanapie, wystawiający język.

Pomóż Ferze wygrać życie

1 643 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 48 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Barbara Błachut - awatar

Barbara Błachut

Organizator zbiórki

Historia naszej dzielnej kici Fery jest podobna do wielu innych historii kotków niechcianych i zdanych tylko na siebie. Dziesięć lat temu koteczka została podrzucona z dwójką maluchów w  strasznym stanie pod domostwa. W pyszczku miała krwawiące rany, powbijane kolce w dziąsło i policzek. Jednak mimo bólu, osłabienia, dzielnie oraz troskliwie opiekowała się swoimi dziećmi, myła je i tuliła. Ból sprawiał, że Fera nie mogła jeść. Leczenie, odpowiednia opieka w domu tymczasowym, dieta spowodowały powrót Fery do dobrej kondycji zarówno fizycznej jak i psychicznej. Po leczeniu została wówczas przez nas adoptowana i otoczona miłością – i nam dała się poznać jako cudowna, troskliwa kotka. Fercia to oaza spokoju. Jej ogromnym atutem jest ogromna przyjacielskość oraz chęć bycia blisko człowieka, a także specyficzny sposób rozmowy i mruczenia. 

Przez te 10 lat bycia z nami pomimo różnych przypadłości jakie zdarzały się po drodze była zawsze pogodna, mruczącą kotką i zarazem najlepszym przyjacielem…..aż do początku tego roku. Kotka zaczęła mniej jeść, jej brak chęci jedzenia przypisywaliśmy początkowo problemami z zębami i kamieniem nazębnym. Kotka przeszła badania oraz zabieg czyszczenia kamienia nazębnego i wyrywania zepsutych ząbków i myśleliśmy, że poczuje się lepiej. Niestety nie nastąpił powrót apetytu, zaczęła tez robić się apatyczna. Po pewnym czasie pojechaliśmy po raz kolejny do weterynarza – badanie jamy ustnej wskazało na dalszy stan zapalny –ale waga, a raczej jest spadek nas przeraził – w ciągu 3 miesięcy kotka schudła 0,5 kg – to bardzo dużo jak na malutkiego kota. Zmartwiliśmy się co kotkowi może być, zwłaszcza że w ub. roku pożegnaliśmy naszego wiernego psiego przyjaciela, którego choroba zabrała w ciągu zaledwie kilku dni☹ Po dalszych badaniach niestety nastąpiła diagnoza – bezwzględny FIP – przestraszyliśmy się, ale wiedzieliśmy, ze trzeba walczyć bez względu na koszty. Rozpoczęliśmy kosztowne badania, były kroplówki i leczenie szpitalne. Dzięki przyjaciołom został też podany odpowiedni lek. Leczenie niestety jest długotrwałe – na razie za nami trudnych 11 dni podawania leku, a do końca terapii jeszcze 73 dni. Chcemy wytrwać i zapewnić kotce leczenie przez kolejne miesiące.

Dlatego prosimy o wsparcie, udostępnienie – Wasza pomoc jest niezastąpiona i dzięki niej z mniejszym stresem i niepokojem będziemy mogli patrzeć w przyszłość

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Wioleta Socha - awatar

    Wioleta Socha

    17.05.2025
    17.05.2025

    Za kolorowanki antystresowe

1 643 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 48 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Barbara Błachut - awatar

Barbara Błachut

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 48

Adelheid Katz - koty rządzą - awatar
Adelheid Katz - koty rządzą
30
Mirka Chmielecka - awatar
Mirka Chmielecka
8
JOANNA RZYP - awatar
JOANNA RZYP
6
Joanna  Słowik - awatar
Joanna Słowik
40
Monika Mierzwa obrazek - awatar
Monika Mierzwa obrazek
40
Agnieszka Chmielecka - awatar
Agnieszka Chmielecka
16
Mirosława Chmielecka - awatar
Mirosława Chmielecka
11
Mirosława Chmielecka - awatar
Mirosława Chmielecka
6
Adelheid Katz - 3 magnesiki - awatar
Adelheid Katz - 3 magnesiki
20
JOANNA RZYP - awatar
JOANNA RZYP
7

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij