Kotki bezdomniczki

Dzień dobry wszystkim. Od paru miesięcy opiekuję się bezdomnymi kotkami. Biedaczki miały właściciela niestety jak to w świecie ludzi bywa ( obcokrajowcy) wyprowadzili się nie zabierając ze sobą kitków.  Nawiązałam kontakt z funkcją " koty spod bloku" dziewczyny cudowne z wielkim serduchem pomogły mi w stworzeniu ciepłego miejsca do przetrwania mrozów. Przywiozły domki. Kotki są bezpieczne i mają ciepło.. niestety muszą coś jeszcze jeść. Staram się jak mogę ale to duży wydatek utrzymać 5 kotków. Zwracam się do Państwa o pomoc. Każda złotówka się przyda.  Z góry dziękuję za serducho.