
Kochani ludzie o dobrym sercu.
zwracam się do was z prośbą o pomoc na swoich rodziców nie mogę liczyć bo to przez nich choruję na padaczkę, serce, oraz zwyrodnienie kręgosłupa.
Jestem kobietą która kocha swoje maleństwa a najbardziej Kacpra to mój syn jak się urodził skradł mi ❤️😀.
Od 4 tego roku życia wychowuje syna sama w tej chwili muszę iść do szpitala.
Kacper świetnie od dawna zajmuje się kotami bardzo je kocha.
Wymiana kuwet, mycie ich, podawanie posiłku i pieszczoty oraz zabawy.
To jego obowiązek ale traktuje to jak przyjemność .
Ma już 17 lat potrafi o siebie zadbać jest samodzielnym chłopcem że względu na moje dolegliwości.
Ja będę miała co jeść on też ale koty ?
My zamawiamy z hurtowni więc jest dużo taniej 😊
Najpierw miałam jednego kota ale gdy szłam wyrzucić śmieci usłyszałam miauczenie i znalazłam dwóch chłopców.
Ten na zdjęciu to Zyzio, drugi jest pręgowany Klakier się zwie .
No i tak są teraz trzy 😊
Miałam je oddać do dobrego domu ale nawet się nie obejrzałam a mój syn był tak do nich przywiązany ja po części też.
Więc proszę was dobrzy ludzie pomóżcie. ❤️😘
Ale tych co mają zamiar się litować , dziękujemy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!