Mikołajek półtora miesiąca spędził na OIOM'ie noworodkowym w Rzeszowie.
Gdy myśleliśmy, że nasz synek w koncu wyjdzie do domu zaczął się cały szereg problemów i badań.
Pierwszą diagnozą Mikołajka jest hipoplazja nerwów wzrokowych obustronnie, co oznacza, że nasz synek jest niewidomy.
Oprócz tego zmagamy się z wieloma chorobami takimi jak :
W listopadzie czeka nas kolejna diagnoza pod kątem chorób nefrologicznych.
Odwiedziliśmy wielu lekarzy i wiele klinik w Polsce, niestety szanse na wzrok naszego dziecka wyczerpały się.
Lekarze w kraju nie dają nadziei, że nasz syn kiedykolwiek coś zobaczy. Udało się znalezć ratunek dla Mikołaja poza granicami państwa w klinice okulistycznej w Ufie.
Będziemy wdzięczni za każdą nawet najdrobniejszą pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!