Walczymy o życie Milki

Zawsze wierzylismy w szczęśliwe zakończenia oraz dobro ludzi. Nie przechodzimy obojętnie obok nieszczęść. Odkad pamiętamy wychowywalismy się w domach pełnych zwierząt. Zawsze staramy się pomagać lecz teraz jesteśmy zmuszeni poprosić o pomoc. 

Od 10 miesięcy jest z nami 12-letnia kotka Milka. Zabraliśmy ja po śmierci jej Pani-została sama w pustym domu w środku zimy. Początki były bardzo ciężkie. Minęło trochę czasu zanim Milka nabrała do nas zaufania. Razem z dziewczyną myśleliśmy że najgorsze chwile mamy za sobą i czekają nas same szczęśliwe długie lata jednak okrutny los zadecydował inaczej - postanowił nam Milke zabrać. 

Że względu na to, że kotka jest całym naszym światem nie poddamy się bez walki. 

Prosimy o pomoc ponieważ wierzymy że są na świecie dobre serduszka którym los naszej kotki nie będzie obojętny - z góry już dziękujemy za pomoc. 

Żeby dać szansę kotce musimy zrobić :

-rtg płuc 

-usg jamy brzusznej 

-biopsja cienkoigłowa 

-sterylizacje 

-operacje usunięcia listw mlecznych 

-rezonans ciała 

-morfologia i biochemia 

-leczenie 

W przyszłym tygodniu kotka zacznie kuracje Theranecronem. 

Prosimy Państwa o grosik dla naszej Księżniczki. CHCEMY POKONAĆ RAKA 

Kotka leczona będzie w Poznaniu ze względu na fakt, że mieszkamy w małym mieście.