Witam, jestem zwykłym mieszkańcem jednego z polskich miast i zbieram na czynsz zaległy i zaległe opłaty. Niestety, tak wyszło, że muszę tu zbierać. Już wiem niestety, jak to jest nie mieć wyjścia i liczyć na kogoś. Jakbym mieszkał sam, to może byłoby inaczej, a jednak mam rodzinę - 5 dzieci i żonę. Nie mogę pracować i jestem na rencie, żona też na rencie, więc w ten sposób sobie nie poradzę, zaś przychodzą już listy z instytucji, że zalegamy z opłatami za wiele miesięcy. Chciałbym zmienić naszą syuację, ale póki co przed zimą muszę spłacić zadłużenia.
Dziękuję za wszelką pomoc.
Mieczysław
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!