Witam jestem Dawid, jak to większość zazwyczaj młodych ludzi popełniałem błędy na, na których sie uczyłem. Miałem dobrą prace i zaciągałem kredyty, żeby kupić mieszkanie ponieważ miałem zostać ojcem. Gdy zaczeło się psuć w pracy strasznie to odczułem a w dodatku częste choroby synka Miłoszka doprowadziły mnie do prawie bankructwa. Ciężko jest związać koniec z końcem. Mam marzenie aby wszystko oddać bankom i wieść spokojne życie aby patrzec jak mój syn dorasta w spokoju i nie brakuje na jegopodstawowe potrzeby. Może znajdą się osoby, które mogły by pomóc. Może i ja kiedyś komuś będę mógł pomóc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!