Wiem, że szanse mam małe, ale tak baardzo chciałbym jeszcze kiedyś polecieć. Tak bardzo chciałbym rozpostrzec skrzydła i wzbić się w niebo.
A ja leżę... Leżę na chodniku i nawet podnieść się nie mogę. Tak bardzo ciężko i tak bardzo boli. Patrzę jak moja nadzieja odlatuje beze mnie, pozostawiając mnie ze złamanym skrzydłem, wyrwanym ogonem, zmiażdżoną duszą.
Czy to jakieś zwierzę mnie pogryzło uszkadzając moje skrzydło czy z powodu złamania stałem się łatwym kąskiem- nie pamiętam. Pamiętam za to jak pięknie było przesiadywać na dachu starej kamienicy przy wschodzie słońca. Wraz z budzącym się światem budziłem się i ja. Wzbijałem się w przestworza jak pan tego świata i frunąłem gdzie mnie skrzydła poniosły.
Skrzydła, które teraz są bezużyteczne. Ogon którego nie ma. Co ze mnie za ptak... Gołąb, który wzlecieć ku niebu nie może...
Ja w siebie wierzyć przestałem, lekarze bardzo ostrożnie stawiają diagnozę: duże szanse, że już latać nie będzie, a jednak Ktoś jest ze mną cały czas i tej nadziei nie traci. Ktoś zabrał mnie z tego chodnika, Ktoś zawiózł do Pani Doktor, Ktoś teraz na mnie patrzy i mówi: DAMY RADĘ, zobaczysz.
Przede mną rehabilitacja, kolejne przewietlenia, kolejne niepewne dni, a ja patrzę na moją nową Koleżankę, która mnie uratowała i marzę. Marzę, że jednak ma rację i że DAMY RADĘ i jeszcze wzbiję się w powietrze jak prawdziwy gołąb. Pomożesz mi?
Operacja Gołąbkowa to koszt 300zł u wspaniałej Pani Doktor Izabeli z Vet-Houe. 3 prześwietlenia- 90zł x 3= 270zł. Łącznie 570zł. Jeśli możesz- pomóż nam spłacić dług i zebrać potrzebne pieniążki na prześwietlenia. Za każdą pomoc- DZIĘKUJEMY <3
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!