Stracił dorobek całego życia

Prośba o Pomoc dla Wujka Marka

Drodzy Przyjaciele, Znajomi oraz Ludzie o Wielkich Sercach,

Zwracam się do Was w imieniu swoim oraz mojej mamy, z głębokim smutkiem i nadzieją na Wasze wsparcie. Mój wujek, Marek, brat mojej mamy, człowiek o wielkim sercu, który przez całe życie niósł pomoc innym, znalazł się w dramatycznej sytuacji. 07.09.2024 w wyniku tragicznego zawalenia kamienicy przy ulicy 1 Maja w Łodzi, spowodowanego pracami przy drążeniu tunelu, stracił wszystko, co miał.

Wujek Marek to 65-letni pasjonat motocykli i osoba, która zawsze była gotowa wyciągnąć rękę do potrzebujących. Przez lata pomagał innym, a teraz sam znalazł się w sytuacji, w której potrzebuje wsparcia. Stracił nie tylko swoje mieszkanie i cały dobytek, ale również cenne dokumenty, niezbędne do uzyskania emerytury, która miała zapewnić mu godne życie na starość. W obliczu tej tragedii, jego życie legło w gruzach, a powrót do normalności bez pomocy z zewnątrz jest niemal niemożliwy.

Wujek Marek zmaga się z ogromnym stresem, ponieważ wyceniane straty nie oddają rzeczywistej wartości jego dobytku. Włożył mnóstwo serca, pracy i własnych oszczędności, aby wyremontować swoje mieszkanie. Zrobił to samodzielnie – zaczynał od skromnych warunków, mając jedynie WC, a dzięki swoim staraniom stworzył łazienkę. To miejsce było pełne cennych dla niego przedmiotów o wartości sentymentalnej, pamiątek po jego rodzicach. Teraz, po zawaleniu kamienicy, nie tylko stracił swój dom, ale także wspomnienia i rzeczy, których nie da się odzyskać.

Wiele rzeczy, które stracił, było niepowtarzalnych i już nie do kupienia. W pierwszych dniach próbował sobie radzić, ale z czasem sytuacja stała się dla niego coraz trudniejsza.

Stracił nie tylko swój dobytek, ale również wszystkie ważne dokumenty, w tym świadectwa pracy, które są niezbędne do uzyskania emerytury. Właśnie zbliża się do wieku emerytalnego, a całe życie ciężko pracował, aby zapewnić sobie godne warunki na starość. Teraz jednak nie wiadomo, czy będzie miał szansę na godną emeryturę, ponieważ bez tych dokumentów proces w ZUS może być niezwykle trudny, co jeszcze bardziej pogłębia jego obawy i niepewność o przyszłość.

Miasto Łódź zadeklarowało pomoc poszkodowanym mieszkańcom, oferując im lokale w zrewitalizowanych kamienicach, które podobno mają być w nie gorszym standardzie niż te w zawalonej kamienicy. Jednak nie znamy jeszcze żadnych konkretów dotyczących tego, kiedy wujek otrzyma nowe mieszkanie, w jakim będzie ono stanie oraz co będzie wymagało remontu. Może się również okazać, że koszty przystosowania nowego lokum do jego potrzeb będą spore, co dodatkowo komplikuje jego trudną sytuację.

Dlatego zwracamy się do Was, prosząc o pomoc finansową. Zebrane pieniądze chcemy przeznaczyć częściowo na zakup mebli i niezbędnych sprzętów do nowego mieszkania wujka, a także na ewentualny remont, który może być konieczny, aby dostosować lokal do jego potrzeb. Dodatkowo środki te pomogą zabezpieczyć przyszłość wujka, aby mógł odzyskać choć część stabilności życiowej po tej tragicznej stracie. Pragniemy, aby miał godne warunki do życia i możliwość spokojnego wejścia w wiek emerytalny, na który tak ciężko pracował przez całe życie.

Każda, nawet najmniejsza wpłata, ma ogromne znaczenie i zbliża go do odzyskania stabilności. Wierzymy, że dzięki wspólnemu zaangażowaniu, możemy mu pomóc przejść przez ten trudny czas i przywrócić nadzieję na lepsze jutro.

Dziękujemy z całego serca za Wasze wsparcie, hojność i dobre słowo. Wasza pomoc jest nieoceniona i daje nam siłę, by wierzyć, że razem możemy zmienić jego los.

Z wyrazami wdzięczności,
Michalina Ratajczyk