Isabelle Barrere
For private reasons, the fundraising is cancelled. The little money collected will be donated to a single ukrainian mum, who goes working as a cleaner with her disabled child everyday.
Witajcie!
To Igor i Anna z Mariupola. Do Polski przybyli 2 maja. Igor jest neurochirurgiem (pod koniec stażu), a Anna pielęgniarką.
W Mariupolu mieli własne mieszkanie, w którym właśnie wykonywali remont, dobry samochód i pracę, którą kochali. 24 lutego nadeszła wojna, która zrujnowała wszystkie ich plany. 26 lutego podjęli swoje codzienne obowiązki w Szpitalu Wojewódzkim w Mariupolu, nie wyobrażając sobie, że w najbliższym czasie nie będą mogli go opuścić. Już pierwszego dnia operowano trzech żołnierzy ukraińskich ciężko rannych w głowę. Z powodu ciągłego ostrzału Anna i Igor nie mogli opuścić szpitala. Przez cały tydzień bombardowania nie ustały.
Musieli codziennie i bez przerwy operować rannych żołnierzy i cywilów, a pracę pogarszał katastrofalny brak personelu medycznego.
6 marca z powodu braku jedzenia i ciepłych ubrań Igor postanowił wrócić do domu. Kiedy przybył, zastał mieszkanie całkowicie spalone wraz z całym ich dobytkiem. Wrócił do szpitala, gdzie on i Anna kontynuowali operacje.
Pozostałości budynku, w którym mieszkali Igor i Anna.
8 marca o godzinie 12:40 samolot zrzucił bombę w pobliżu szpitala. Wszystkie drzwi i okna wyleciały. O tej porze roku na zewnątrz było -10°C, a oni musieli spać w płaszczach, na podłodze, na korytarzach szpitala, bo to było najbezpieczniejsze miejsce. Ponadto po pierwszym tygodniu wojny w szpitalu odcięto wodę, gaz i prąd. Mogli jednak dalej wykonywać swoją pracę dzięki temu, że na sali operacyjnej działał zapasowy generator.
Widok ze szpitala
10 marca wojska rosyjskie wkroczyły do miasta, gdzie toczyły się walki uliczne, a jeden z rosyjskich czołgów ostrzelał szpital. Pocisk uderzył w oddział, gdzie Anna była z pacjentami. W czasie eksplozji rama okienna odleciała i uderzyła ją w plecy. Z powodu urazu kręgosłupa i wstrząśnienia mózgu Anna przez 5 dni była przykuta do łóżka.
Z każdym dniem było coraz mniej lekarzy i wkrótce znajdowali się sami na oddziale. Wszystkie prace musieli wykonywać sami: operować, podawać lekarstwa, ubierać, karmić, poić i myć pacjentów.
W tym czasie wojska rosyjskie okupowały szpital, stale im grożąc i zabraniając lekarzom opuszczania placówki. Pacjenci z Ukrainy zostali zastąpieni przez pacjentów z Rosji, a Igor kontynuował operacje. Kiedy Rosjanie odkryli, że Igor ma samochód, żołnierze chcieli zabrać mu klucze. Grozili pistoletem i zamknęli na jeden dzień w piwnicy. Został wypuszczony w zamian za samochód.
Igor i Anna pracowali tak do 19 kwietnia.
Pozostałości po szpitalu - czerwiec 2022
Igor schudł 9 kilogramów. Stopniowo na oddział wracali lekarze (emeryci, którzy chcieli zostać w Mariupolu), a Igor i Anna zdali sobie sprawę, że mogą spróbować odejść. Uciekli. Nie mieli samochodu. Musieli przejść 26 kilometrów do najbliższej wioski, w której mieszkała babcia Anny. To były najstraszniejsze 53 dni ich życia, bez wody, jedzenia i ogrzewania. Po kilkudniowym odpoczynku pojechali z przyjacielem do Zaporoża, wciąż na terytorium Ukrainy, ale armia rosyjska ich zawróciła. Po powrocie postanowili wyjechać do Polski, przejeżdżając przez Rosję, Łotwę, Litwę.
Wyjazd do Polski
2 maja przyjechali do Warszawy i chcą zacząć od początku. Na razie koncentrują się na walidacji i nostryfikacji posiadanych stopni medycznych i oczekują zezwolenia Ministerstwa Zdrowia na prowadzenie działalności medycznej w Polsce. Zostają
u mnie, pracują na pół etatu jako kelnerzy w restauracji, co pozwala im zaspokoić podstawowe potrzeby, a jednocześnie uczą się języka polskiego.
Stworzyłam dla Igora i Anny tę zbiórkę.
Możesz im pomóc w następujący sposób:
1. Opłać nostryfikację dyplomów lekarza (Igor) i pielęgniarki (Anna) (7000 pln dla obu)
2. Kup komputer, który pozwoli im śledzić lekcje języka polskiego online i ułatwi im wznowienie studiów w Polsce. (około 3000 pln)
Pomóż tej młodej parze rozpocząć nowe życie z dala od wojny i nienawiści. Nie pozwólmy, aby wiedza medyczna poszła na marne i dajmy im pomocną dłoń, aby zmniejszyć ciężar finansowy walidacji lat studiów!
For private reasons, the fundraising is cancelled. The little money collected will be donated to a single ukrainian mum, who goes working as a cleaner with her disabled child everyday.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!