Mobilność dla Taty

Witam nazywam się Marlena Kroyna i zorganizowałam tę zbiórkę dla mojego chorego taty. 

Mój tata ma 50 lat jest jeszcze młody,a już porusza się na wózku inwalidzkim. To wszystko przez nieudaną operację. Przed nią  miał bardzo silne bóle w nodze,okazało się, że ma problem z kręgosłupem piersiowym. Mój tato przeszedł już cztery operacje na kręgosłupie. Jedna odbyła się w Polsce już wtedy lekarz powiedział,że mój tata ma szczęscie,że jeszcze może chodzić. Następne trzy były już wykonane w Niemczech,ale dopiero po czwartej coś się zmieniło,niestety nie na dobre. Los zabrał mu wszystko co kochał. Jeżdzenie samochodem oraz wykonywanie swojego ulubionego zawodu. Od jakiegoś czasu zaczęłam się zastanawiać czy można mu jakoś pomóc i znalazłam opcję kierowania samochodem rękoma. Niestety jest to dużo koszt,ponieważ samochód też musi być przystosowany. 

Mój tato musi być bardzo  często w domu  ponieważ jeżdzenie samochodem jako pasażer jest w prawdzie niemożliwe. Mojej mamie i mi jest bardzo ciężko wychodzić z nim na spacery,ponieważ przez bezwładne nogi jego waga wzrosła. Posiada on również cewnik moczowy oraz stomię. Jest to dość krępująca sprawa. 

Mój tata przez dwa lata leczył w domu odleżynę. 

Dwa miesiące temu lekarze podejrzywali u niego raka odbytu,na szczęscie to nie był rak! Na szczęście to była tylko inna odmiana odleżyny i już od 1,5 miesiąca jest po zabiegu. Wszystko goi się jak należy. Bardzo chciałabym,aby mógł jeździć samochodem. Czułby się bardziej potrzebny,a jego życie byłoby ciekawsze od patrzenia w biały sufit. 

Nikogo nie zmuszam do pomocy,zachęcam!

Mam na wszystko dokumentacje medyczną. 

To naprawdę bardzo wiele dla mnie znaczy. Nie mogę patrzeć na niego,kiedy staje się prawde mówiąc już nie obceny.