Jestem karmicielką kotów wolnożyjących i pomagam im w leczeniu ponieważ w moim mieście nie mają szans na przeżycie. Mam w domu tymczasowym trzy koty wolnożyjące które są chore i nie dadzą sobie rady na wolności. Zbieram pieniądze na pokrycie kosztów części leczenie ponieważ część kosztów ponoszę sama jak i żywność dla kotów i leki. Niestety nie jestem w stanie pokryć rachunku w kwocie 1450 złoty więc proszę o pomoc ludzi jak ja z sercem dla zwierząt
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!