Katarzyna Sylwia
Kochani,
10.05.21 nasz pies zachorował na przepuklinę kręgosłupa. Koszty operacji, badań, leków wyniosły 5 tys zł.
Wczoraj tj. 8.01.22 naszemu Rockiemu ponownie postawiono diagnozę przepukliny kręgosłupa. W Łodzi jest 2 lekarzy którzy robią zabiegi neurochirurgiczne. Zderzyliśmy się z okropnym cennikiem który poszybował aż o 1.5 tys więcej gdzie obecnie za samą operację musimy zapłacić 5.000 zł. Wczorajszy tomograf kosztował 1150 zł z lekami i pobraniem krwi. Nasz piesek cierpi, a my ponownie chcemy go ratować. Nie wyobrażam sobie uśpić go wiedząc, że nie wykorzystałam możliwości leczenia. Jest dla nas i dla naszych dzieci cennym przyjacielem. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie nas finansowo. To są dla nas ogromne koszta, których nie byliśmy w stanie przewidzieć. Wiem, że znajdą się tacy, którzy by psa nie ratowali i zdecydowali się na zastrzyk śmierci. Ja wiedząc że mam szansę go uwartowac nie jestem w stanie go uśpić. Gdyby szans nie było zdrowy rozsądek by mi powiedział, aby go uśpić by nie cierpiał, ale on chce żyć. Ma dopiero 5 lat. Jest burym kundelkiem, ale bardzo bardzo kochanym. Dziękuję za każdą pomoc.