Dzień dobry Państwu. Jesteśmy rodziną, mamy 15-letniego syna. Jesteśmy również artystami muzykami, tworzymy razem zespół 1984.
W chwili obecnej znajdujemy się w bardzo ciężkiej sytuacji finansowej i bardzo nadwyrężonej kondycji psychicznej. Sytuację taką spowodowało skierowanie przez MZBM - zarządcę zasobów mieszkaniowych sprawy do sądu przeciwko nam, o eksmisję z mieszkania, w którym jesteśmy zameldowani. Spadło to na nas nieoczekiwanie, ponieważ o wszczęciu procedury eksmisyjnej dowiedzieliśmy się po uregulowaniu 3-miesięcznego zadłużenia i będąc na tzw. ugodzie, z której zawsze w miarę możliwości staraliśmy się wywiązywać. Mieszkanie, w którym zamieszkujemy, jest komunalne. Niestety w wyniku długów, powstałych jeszcze za życia nieżyjącej już mamy Piotra, o których to nie wiedzieliśmy (mama długo i bardzo ciężko chorowała na raka, brała mocne powodujące zaniki pamięci leki), niedługo po wprowadzeniu się do lokalu, odebrano Piotrowi tytuł głównego najemcy. Sytuację pogorszył fakt budowy Hotelu Bristol przylegającego do ściany mieszkania. Przez cały czas trwania budowy, drgania i huk były tak intensywne, iż musieliśmy z małoletnim synem wychodzić z domu na całe dnie, ponieważ nie dało się wytrzymać tak dużego natężenia dźwięku, a całkowicie niemożliwym było dokończenie projektu, czyli płyty, którą Piotr Liszcz zaczął wtedy nagrywać, pracując nad jej brzmieniem w większości w domu. Mieszkanie zostało zdewastowane, a komisja, która przyszła ocenić straty, nie mogła dać gwarancji, iż sufit nie zawali się nam na głowy. Ściany są popękane na całej powierzchni , żadne drzwi do pokoi nie zamykają się. Jako jedynym lokatorom nie zrobiono nam remontu, ponieważ nie mieliśmy lokum tymczasowego na czas trwania prac, o które to wielokrotnie prosiliśmy. Nie udzielono nam również odszkodowania. Poprzez tą sytuację popadliśmy w dodatkowe długi, nie kończąc projektu muzycznego. Od tamtej pory mieszkamy w nie wyremontowanym mieszkaniu, bez prawa do mieszkania i bez tytułu głównego najemcy, co wiąże się z dodatkową opłatą comiesięczną w wys. prawie 500zł, jak również z innego rodzaju ograniczonymi prawami (jak np. brak możliwości uzyskania innego lokalu na prawie najmu) i na tzw. ugodzie w chwili obecnej. Wielokrotnie zwracaliśmy się z prośbą o umorzenie przynajmniej części odsetek, bez skutku. Dlatego mieszkanie poprzez lata zostało zadłużone, a łącznie z odsetkami dług wynosi aktualnie 22 tys. zł.
W tym momencie w sądzie toczy się sprawa o eksmisję nas z mieszkania. Niestety wobec powyższego Piotr Liszcz, lider i twórca zespołu 1984, bardzo podupadł na zdrowiu. Cierpi od lat na wiele schorzeń, w tym ciężki rodzaj depresji organicznej, leczy się prywatnie (ponieważ nie może być ubezpieczony) i przyjmuje bardzo ciężkie leki, co generuje duże koszty leczenia.
Piotr jest po dwóch zawałach serca, jest nosicielem nieuleczalnego gronkowca złocistego, który w momencie jakiegokolwiek stresu uaktywnia się atakując i osłabiając cały organizm na długie tygodnie. Powyższe choroby powodują objawy fizyczne, ale stanowią przede wszystkim ogromne obciążenie psychiczne.
Depresja to choroba duszy, która uniemożliwia prawidłowe funkcjonowanie przy podejmowaniu najbardziej prozaicznych czynności życiowych, rozwija się powoli i ze zwykłego "nie chce mi się" przeradza się w wołanie o pomoc "nie daję już rady!"
Ponieważ wszystko przychodzi z dużym wysiłkiem, niemożliwy staje się twórczy wkład w pracę i możliwość zarobkowania.
Codzienne zmaganie się z depresją oraz brak regularnych dochodów związanych z wykonywaniem pracy twórczej, dodatkowo pogarsza naszą sytuację finansową, a co za tym idzie powoduje to ogromny dyskomfort psychiczny i załamanie kondycji psychofizycznej, która jest niezbędna do funkcjonowania na normalnym, zwyczajnie godnym poziomie.
Choroba przybrała na sile odkąd pojawił się stres związany z możliwością utraty mieszkania. Wiąże się to z sytuacją absolutnego braku możliwości wykonywania zawodu (grania koncertów, podróży, kontaktu z ludźmi) i impasu twórczego. Stan Piotra Liszcza lekarz określił jako poważny, więc niezbędna mu jest pomoc i osoba do opieki, którą z racji oczywistej jestem ja - matka naszego syna, partnerka Piotra w pracy, jak i życiowa - Alma Bury. Pragnę zaznaczyć, iż w chwili obecnej, jeżeli zostaniemy eksmitowani, nie mamy miejsca, do którego moglibyśmy się udać, żeby zamieszkać, ani środków na wynajem mieszkania. Aby do tej sytuacji nie doszło, jedyną opcją jest spłata całości zadłużenia, której sami nie podołamy.
Tu jest nasze centrum życiowe, miejsce nauki dla syna, tu jest nasze miejsce twórczej artystycznej pracy. Prosiliśmy wielokrotnie o zamianę mieszkania na lokal komunalny o mniejszym czynszu. Bez uregulowania istniejącego długu, jest to jednak niemożliwe.
Do tej pory walczyliśmy dzielnie sami, ale doszliśmy do ściany i nic już więcej nie możemy zrobić... pozostało nam zwrócić się o wsparcie do ludzi dobrej woli i otwartego serca z zewnątrz.
Dziękując za dotychczas życzliwe słowa otuchy dla nas, dziś zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc finansową w uregulowaniu zadłużenia na mieszkaniu, co pozwoli nam stanąć na nogi i podjąć kroki by poprawić naszą trudną sytuację, w której się znaleźliśmy, a także o pomoc finansową w pokryciu kosztów leczenia. Kwotę zbiórki określono na 34.000 zł, z przeznaczeniem na pokrycie kosztów leczenia i kwestii związanych z naszą sytuacją mieszkaniową. Każdy, najdrobniejszy gest, ma dla nas ogromne znaczenie i pozwala z nadzieją spojrzeć na lepsze jutro. Pragnę nadmienić, iż zespół 1984 jest częścią kultury miasta Rzeszowa. Istnieje od 40 lat nieprzerwanie i nazwany jest już zespołem legendą. Piotr Liszcz poświęcił całe swoje życie na tworzeniu, komponowaniu, graniu koncertów, żyjąc by tworzyć i żeby przetrwała sztuka, co jest ogromnym poświęceniem i fakt ten zasługuje na uwagę.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
wolf242
jako stary fan 1984 życzę powodzenia, pozdrawiam
Anonimowy Darczyńca
Dzięki za wszystko.
Poppablo
Powodzenia!
Anonimowy Darczyńca
Wytrwania i Zdrowia życzę
Tomasz
Trzymajcie się, pozdrawiam serdecznie.