Ratujemy oko Amirce

Dzień dobry,

Amira to 2,5 roczna suczka pełna energii uwielbiająca spacery i zabawę ze " swoim rodzeństwem " dwa Yorki i trzy koty ( koty adoptowane 🙂 ) 

Niestety jak się okazało jest uczulona na "wiosnę" pyłki. Od kilku dni zaczęła łzawić więc udaliśmy się do lekarza, dostała krople i steryd ponieważ również się wygryzła ... podczas weekendu stan jednego oka pogorszył się , mrożenie dużo łzawienia więc poniedziałek rano kolejna wizyta ... Oko bardzo zaropiałe dodatkowo zamglone ... antybiotyk plus leki przeciw zapalne i nawilżające ... wydawało się że jest poprawa po 4 dniach ... kontrolna wizyta - wygląda to lepiej ...kolejna wizyta w ubiegły wtorek... Niestety w niedzielę nagle bez powodu pisk Amirki i dużo płynu wypłynęło z oka, plus oko się ponownie zapadło ...bez zastanowienia na niedzielny dyżur do czynnej kliniki w Krakowie ... lek przeciw bólowy i pilne skierowanie do specjalistycznej kliniki okulistycznej ... Umówiona wizyta na kolejny dzień do specjalisty okulisty... Po badaniu oczu ... Nie ciekawe informacje - operacja na cito...bardzo duże koszty plus trzy tygodnie stał opieką z podawaniem dużej ilości leków ... 

Decyzja w 5 minut - operacja za kilka godzin... Chwila zawahania ...koszty zabiegu 4000 tyś trudno Amira ważniejsza, zwłaszcza ból jaki jej towarzyszył który szarpał sercem... proszę przeprowadzić operację ...

Ponieważ koszty są ogromne będziemy bardzo wdzięczni za choćby najmniejsze wsparcie... mamy nadzieję że wszystko się dobrze ułoży i za trzy tygodnie po zdjęciu szwów nie będzie miłych niespodzianek ...

Dziękujemy Psia Tata i Psia Mama 🙂