Spotykacie czasami kogoś na swojej drodze kto powoduje, że z jednej strony całkiem się rozklejacie historią życia tej osoby, a z drugiej strony wzbudza niepohamowaną chęć pomocy tej osobie? Pomocy która mogłaby wiele odmienić w jej życiu? Tak było ze mną kiedy poznałam Panią Patrycje i przecudowną Laurę jej 8-letnią córeczkę.
Życie pani Patrycji nie należy do najłatwiejszch, kobieta samotnie wychowuje córkę i na codzień boryka się z wieloma chorobami przewlekłymi. Uciekła od męża kiedy ten pobił ją do nieprzytomności, razem z córką tułała się po schroniskach dla bezdomnych, gdyż w domu samotnej matki nie było już miejsca. Nigdy nie mogła liczyć na pomoc najbliższych. Dzięki samozaparciu znalazła prace. Obecnie mieszka w mieszkaniu socjalnym, i nie mam możliwości zmiany mieszkania, gdyż to zostało jej przydzielone. Jednak warunki tam panujące zagrażają ich życiu i zdrowiu. Piecyk gazowy w łazience jest bardzo niebezpieczny, a woda w łazience jest wyłącznie zimna, dlatego wspólnymi siłami staramy się wyjść z sytuacji. Jestem wolontariuszem rodziny, dbam o to by wspólnie z darczyńcami pomóc pani Patrycji jednak pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie sami ogarnąć. Koszt remontu i materiałów to wyłącznie 14 tys. zł.
Potrzebuje Waszej pomocy. Dla mnie jednej cel nieosiągalny ale z Waszą pomocą jest w zasięgu ręki. Tak niewiele dla nas a dla nich to jak krok przez ocean. Każda pomoc jest na wagę złota. Nie ma małych kwot pamiętajcie. Nawet najdrobniejsze wpłaty są bezcenne. Bardzo chce pomóc im godnie żyć i chce by poczuły, że mają bezpieczne i ciepłe gniazdko.
Dziękuje w imieniu rodziny.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!