Kocurek ze śmietnika z fip

🐾 URATOWANY ZE ŚMIETNIKA – POMÓŻMY MU WALCZYĆ O ŻYCIE 🐾 Ten kot miał umrzeć. W śmietniku. W samotności. Ale los dał mu drugą szansę. Znaleźliśmy go wśród śmieci. Leżał w kontenerze jak niepotrzebna rzecz. Wychudzony, odwodniony, z ogromnym wrzodem na pyszczku. Słaniał się na łapach. Ledwo oddychał. Nie wiemy, jak długo tam był. Wiemy jedno: ktoś go tam zostawił. Zabrała go nasza wolontariuszka – Ciocia Kasia. Bez niej nie miałby najmniejszych szans. W klinice okazało się, że to nie tylko wycieńczenie. Diagnoza: FIP. Choroba, która jeszcze kilka lat temu była nieuleczalna. Dziś daje nadzieję – ale tylko tym, których stać na leczenie. --- 💔 A my? My mamy jego. I mamy Was. Terapia FIP to ogromne koszty: 🔸 specjalistyczne leki (codziennie, przez wiele tygodni) 🔸 badania kontrolne 🔸 suplementacja i wsparcie odporności 🔸 hospitalizacja 📌 Szacowany koszt leczenia: 7–9 tysięcy złotych. Dla fundacji to kwota, która przerasta nasze możliwości. Ale nie możemy się poddać. Bo skoro on nie zrezygnował z życia – my nie możemy zrezygnować z niego. --- ❤️ Pomóż nam uratować tego wojownika. Nie prosimy o wiele. Każda wpłata to realna pomoc. Każde udostępnienie zwiększa szansę, że uda nam się zebrać środki na leczenie. On nie miał wyboru. My mamy. Możemy mu pomóc. 📍 Wpłać tyle, ile możesz. 📍 Pokaż mu, że nie każdy człowiek jest zły. 📍 Pokaż, że warto było walczyć. Dajmy temu kotu coś, czego nikt wcześniej mu nie dał: życie z nadzieją na jutro. --- Dziękujemy. W jego imieniu. I własnym. 🐾 Fundacja Koty