Witam
Wiele osób nas już zna . Od lat pomagamy bezdomnym kotom . Od lat staramy się walczyć z bezdomnością kotów . Najpierw tylko tymczasowalismy do czasu kiedy odkryliśmy stada kotów wolnożyjących . Wtedy zaczęliśmy pomagać i tym .
Podczas karmienia kotów przy działkach jeden starszy pan posiadacz jednej z działek poinformował nas , że po działkach biega mały kociak . Było już ciemno i nie udało sie go wypatrzeć . Następnego dnia przyjechaliśmy jak było jasno . Nie sądziłam że coś znajdę . Ku mojemu ździwieniu udało się mały kociak siedział na jednej z alejek i obgryzał kość . Wyglądał na mniej więcej osiem tygodni . Kociak doprowadził mnie do reszty . Okazało się że kotów jest tam więcej . Odrazu zadzwoniłam do Żanety z Arki Braci mniejszych . Nie zwlocznie zaczęłyśmy łapankę . Po dwóch dniach złapał się maluszek . To maleńka koteczka początkowo i my i weterynarz dawał jej jakieś osiem tygodni . Przyjechała do nas na tymczas i otrzymała imię Calineczka . Szybko zauważyłam że kończy zmieniać żeby na stałe . Nie ma tez charakterystycznego puszku jaki mają bardzo młode kociaki . Jest chudziutka i w jej przypadku wszystko jest opóźnione . Calineczka może mieć nawet ok 8 miesięcy a wazy zawrotne 800 gram . Udało się tez złapać mamę Calineczki i kotka została wykastrowana . Na zmianę z Żanetą sprawdzaliśmy klatkę . Ze względu na mrozy musiałyśmy jeździć częściej . Niestety koty zdały sobie sprawę , z tego że coś się dzieje . Zaczęły omijać klatkę szerokim łukiem . Na chwile musiałyśmy przerwać łapankę zostawiliśmy jedzenie aby koty nadal przychodziły . Wrócimy tam w przyszłym tygodniu .
To nie koniec niestety znajoma zgłosiła mi kolejne koty . Żanecie również te same koty zgłosiła pewna pani która również dokarmia koty . Wiec wraz z arką Braci mniejszych musimy pomoc kolejnym kotą . Te koty nie mają żadnego schronienia ani jedzenia . Szykuje się kolejna łapanka kolejny raz będziemy na zmianę sprawdzały klatkę nie ważne czy w dzień czy późnym wieczorem . Sprawdzaliśmy klatkę nawet po 22. Kiedy większość ludzi siedzi sobie w ciepłych domach my biegałyśmy po działkach . Nie wiemy ile dokładnie jest kotów w tym miejscu ale bez pomocy nie zostaną .
Jak pisałam na początku tymczasujemy . Trafiają do nas koty w rożnym stanie często chore . Pomagamy kotom których nikt nie chce mamy piątkę kiwaczkow kota nie wiadomego . Jest tez Smutas staruszek ze zwyrodnieniem kręgosłupa który do końca życia musi przyjmować leki . Jest krówka wygrał z zapaleniem otrzewnej teraz jest w fazie obserwacji . Gdybym chciała wstawić zdjęcia wszystkich kotów które mieliśmy pod opieką do tej pory nie wiem czy ten portal dał by radę wyświetlić zbiórkę . Wstawiam tylko po kolka zdjęć .
Kocham koty . Uwielbiam spędzać z nimi czas nie jest dla mnie problemem ilość pracy która trzeba włożyć aby one miały szanse . Mogę oswajać dzikusy , mogę sprzątać po kiwaczkach . Mogę jeździć do kotów wolnozyjacych . Najgorszym problemem dla nas jest brak pieniędzy . Jest zima jedzenie i woda bardzo szybko zamarza trzeba często zmieniać to wszystko . Niestety przez to schodzi bardzo dużo karmy . Kochani błagam was o wsparcie abym mogli kupować karmę której już nie wiele nam zostało . Koty wolnozyjace bez jedzenia nie mają żadnych szans . Proszę was o choć by złotówkę dla nas każdy grosz ma ogromne znaczenie . Bez was nie mogła bym pomagać cieszymy się z każdej puszki która ktoś nam podaruje z każdej zabawki . Proszę was nie zostawiajcie tych biedaków . Z góry dziekuje za pomóż .
ponizej wstawiam potwierdzenie na co idą pieniądze ze zbiórek .
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Monika
Zdrowie dla Kostka i reszty kociej ferajny.
Aleksandra
Na ratowanie Kostka i innych bezdomniakow, dziękuję Pani za pomoc dla tych kociakow
Anonimowy Darczyńca
Dziękuję za pomoc kotkom.
Emi B.
🐱🍽🐈