Dzień dobry kochani.Mam 39 lat i uwierzcie mi że w całym moim życiu narodziny dzieci to jedyna rzecz która mnie cieszy.Pochodzę ze wsi i wychowywałam się w pięcioosobowej rodzinie.Odkąd pamiętam w domu był alkohol.Byłam najstarszą z trzech sióstr.Kiedy miałam cztery lata zmarła moja siostra w wieku 3lat.Od tamtego czasu moja mama dołączyła do taty i zaczęła sięgać po alkohol.Przyszła na świat moja druga siostra i kolejna.W domu były ciągle awantury, ojciec bił matkę jak i na nas podnosił rękę.Bardzo szybko musiałam wydorośleć.Będąc w szkole podstawowej nie mogłam się skupić na niczym, siedziałam w szkolnej ławce i biłam się z myślami czy rodzice są trzeźwi, czy obiad jest zrobiony, czy ogólnie jest spokój.Wracając ze szkoły bardzo często słyszałam w drodze powrotnej krzyki i awantury przez otwarte okno.Wchodząc do mieszkania najpierw musiałam zabrać się za sprzątanie butelek po winie, posprzątać mieszkanie, zająć się młodszymi siostrami.Bardzo często chodziłysmy głodne,rodzice wysyłali mnie po obcych ludziach aby cokolwiek od nich pożyczyć.Mieszkaliśmy w piątkę na jednym pokoju, kuchni i łazience.Była też spiżarnia której nigdy nie zapomnę, zimą szło zamarznąć a latem ugotować.Pamiętam jak kary "za nic"tam odbywałam.Kiedy moi rówieśnicy skakali w gumę na podwórku ja brałam siekierę zawsze dwa worki i szłam do parku aby narąbać drewna na opał.W tamtym czasie wszyscy (dorośli) tak robili.Zimą brałam ze sobą sanki a letnią porą rower aby na czymś to przewieźć.Chodząc do 4 klasy podstawowej po szkole musiałam dołączać do mamy do ogrodnika i jeździłam tak przez kilka sezonów.Było mi bardzo ciężko przecież ja sama byłam jeszcze dzieckiem.Zmuszano mnie abym jeździła rowerem 11kilometrów oddalonych od domu z pustymi butelkami po alkoholu i je sprzedawała.Jechałam i płakałam było mi wstyd.Z biegiem czasu było tylko gorzej,zabrano moje dwie siostry do domu dziecka, ja zdążyłam ukończyć 18 lat i mnie to ominęło.Poznałam obecnego męża i urodziłam trójkę dzieci.Pierwszy syn w wieku 4miesiecy trafił do centrum zdrowia dziecka miał operację serduszka.Jednej jak i drugiej siostrze po wyjściu z placówki pomogłam wyjść na prostą.Zachorowała na raka moja mama, wzięłam ją do siebie po dwóch miesiącach zmarła.Dowiedziałam się o swojej chorobie, miałam operację i wiem że na tej jednej się nie skończy, straciłam pracę.Zachorował mój ojciec oczywiście zabrałam go do siebie po trzech tygodniach trafił do szpitala gdzie zmarł.Mój mąż z dnia na dzień jako jedyny żywiciel rodziny trafił na dwa miesiące do aresztu (głupota z przed lat).Z jednej strony wpadałam po malu w długi z drugiej strony robiłam wszystko aby robić paczki mężowi do aresztu,sami mając naprawdę nie wiele.Starałam się jak mogłam ale długi rosły.Rodzinę wręcz błagałam o maleńkie wsparcie nie wiem dlaczego ale każdy się ode mnie odsunął.Mąż po wyjściu z więzienia stracił pracę, znalazł nową ale to sprawiło że dziś nie mamy co jeść.Jakiś czas temu całkiem przypadkiem odkryłam że mój mąż spotyka się z inną kobietą.Kiedy go o to zapytałam odpowiedział że po trójce dzieci zrobiłam się rozlazła i już go nie pociągam a on ma swoje potrzeby.Kiedy poprosiłam o jakieś pieniądze na zakup plecaka dla syna bo stary już się nie nadaje to powiedział mi że mam sprzedać używane rzeczy po dzieciach a nie wydaje za darmo to będę miała.To nie jest moja wina że sprawia mi przyjemność kiedy mogę ofiarować innemu dziecku rzeczy których już nie używamy.Kiedy mu odpowiedziałam że 800+ poszło na dzieci a teraz potrzebujemy na żywność spakował kilka ubrań i wyszedł.Pewnie do niej, nie wiem nie odpowiada na sms.Zostaliśmy z bardzo zadłużonym mieszkaniem, dostałam już pismo o uiszczeniu wpłaty w wysokości 16tyś.i opuszczenie lokalu.Zgłosiłam naszą sytuację do Mops, ale to wszystko chwilę potrwa a my potrzebujemy pomocy na już na wczoraj.Tak naprawdę to nie mamy nawet paczki ryżu aby sobie ugotować.Błagam osoby o dobrym serduszku o pomoc, dla nas na dzień dzisiejszy każde pięć złotych na wagę złota, prosimy was o wsparcie.Blik 570898063
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: