Zbiórka Leczenie ran przewlekłych - zdjęcie główne

Leczenie ran przewlekłych

3 582 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciły 44 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Beata Okruta - awatar

Beata Okruta

Organizator zbiórki

Mam na imię Beata i  niedawno obchodziłam swoje 48 urodziny.

Od blisko 3 lat zmagam się m.in. z leczeniem ran przewlekłych, zwanych inaczej trudno gojącymi się.

Już wyjaśniam czym są rany przewlekłe. To ubytek skórny, który nie zagoił się mimo upływu 4-6 tygodni. Powstaje on na skutek miejscowych zaburzeń odżywiania w skórze, a na to nie do końca mamy wpływ. Jeśli rana nie chce się zagoić przez okres 6-8 tygodni, jest klasyfikowana jako rana przewlekła, rana trudno gojąca się. Formę ran przewlekłych przyjmują najczęściej: owrzodzenia żylne goleni, stopa cukrzycowa, odleżyny i oparzenia. Oczywiście, to nie jedyne formy takich ran.

Sam proces leczenia oraz opieka nad raną przewlekłą, potrafią przysporzyć wielu problemów, zwłaszcza gdy są wykonywane w sposób niewłaściwy. W takich wypadkach najlepiej korzystać z pomocy wykwalifikowanego personelu medycznego, mającego doświadczenie w postępowaniu z tego typu schorzeniami.

Niestety, na chwilę obecną, niewiele jest Poradni mogących pochwalić się doświadczeniem i dobrymi efektami takiego leczenia.

Na szczęście .. w moim miejscu zamieszkania mam Przychodnię, która uzyskała dotacje unijne na otwarcie Poradni Ran Przewlekłych. Program jest bezpłatny, a osób zainteresowanych nie brakuje. Sama zgłosiłam się na listę oczekujących, gdyż koszty takiego leczenia są bardzo wysokie.

Środki opatrunkowe mają tylko 30% refundacji NFZ. Są i takie, które są płatne w 100%. Dodać tu muszę, że kiedy z rany jest wysięk, opatrunek należy zmieniać codziennie. 

Podsumowując: mój ostatni zakup opatrunków ze zniżką wyniósł około 300,00 zł. Do tego doszedł zakup opatrunków pełnopłatnych, który dał kwotę 100,00 zł. To tylko opatrunki. Na ile mi to wystarczy? Na jakieś 4-7 dni, a rany goją się miesiącami, a nawet latami i pomimo wygojenia, powstają nowe.

Rachunek jest prosty. To niewyobrażalne koszty, bo w skali miesiąca blisko 3200,00 zł z którymi jakoś sobie radziłam, dopóki były to jedyne tak duże wydatki.

Niestety.. w lutym ubiegłego roku, w wyniku świńskiej grypy przeszłam obustronne masywne zapalenie płuc, niewydolność wielonarządową, przyplątała się też Sepsa. Płuca przestały całkowicie pracować. Robiła to za nie maszyna. Z dnia na dzień znalazłam się na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej, gdzie przez 1,5 miesiąca utrzymywano mnie w śpiączce. Trzeba było wykonać m.in. tracheotomię. Po wybudzeniu okazało się, że w wyniku świńskiej grypy doszło do powikłania jakim jest czterokończynowe porażenie.

To już blisko rok .. jak zmagam się ze swoim niedowładem, niepełnosprawnością i uzależnieniem od innych. To już ponad rok .. jak moje wydatki, to nie tylko zakup leków, ale również wyrobów medycznych tj. pieluchomajtek, podkładów, wkładek; a także opatrunków specjalistycznych na odleżyny; teraz jeszcze opatrunków specjalistycznych na rany przewlekłe. Dochodzą także koszty związane z potrzebną rehabilitacją domową prywatną, gdyż na NFZ nie można się najpierw doprosić, a potem doczekać.

Wszystko to razem, przekracza moje możliwości finansowe, gdyż otrzymuje niewielką rentę inwalidzką; jak również możliwości finansowe moich najbliższych.

W tym miejscu zwracam się więc z prośbą o pomoc do Was, ludzi o Wielkich Sercach. Jeśli możecie wesprzeć moją zbiórkę, będę wdzięczna. Jeśli możecie udostępnić link do niej, między swoich znajomych, również dziękuję. Liczy się każda forma pomocy. Sami nie damy już rady, a czas ucieka i potrzebne jest dalsze leczenie.

Ze swojej strony zapewniam, że każda złotówka wydana zostanie wyłącznie na leczenie moich ran przewlekłych, trudno gojących się.        

Aktualizacje


  • Beata Okruta - awatar

    Beata Okruta

    29.10.2020
    29.10.2020

    Moje niewielkie oszczędności, dawno temu wydałam na swoje leczenie, rehabilitację. Teraz zwracam się do Was o pomoc, dzięki której nie będę musiała myśleć o przerwaniu leczenia, o niezrealizowanych receptach, o nie wykupionych wyrobach medycznych czy środkach opatrunkowych, o odwołaniu niezbędnych wizyt specjalistycznych.

    Nadzieja umiera ostatnia i wierzę, że moja nie umrze, bo pokładam nadzieję w Was.. w ludziach, którym nie jest obojętny mój los.. w ludziach o wielkich sercach.

    Jeśli możesz, wesprzyj mnie proszę, swoją cegiełką. Jeśli nie możesz, udostępnij proszę moją zbiórkę, między swoimi znajomymi. Liczy się każda pomoc. Dziękuję.

3 582 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciły 44 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Beata Okruta - awatar

Beata Okruta

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 44

ASIA - awatar
ASIA
60
Halina - awatar
Halina
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Justyna - awatar
Justyna
10
Monika - awatar
Monika
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
150
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Sylwia L - awatar
Sylwia L
20
Anna Liszka Krzan - awatar
Anna Liszka Krzan
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij