Alfie to nie tylko schorowany pies. To istota, która przez długie miesiące walczyła samotnie z niewyobrażalnym cierpieniem, pozostawiona bez pomocy, zepchnięta na margines, niewidzialna.
Jego organizm jest skrajnie wyniszczony. Ogromne, nieleczone zapalenie pęcherza sprawia, że każda próba załatwienia się to męka. Skóra pokryta jest brodawkami i zmianami, łysa i podrażniona. Uszy są czarne, nagie, jakby zapomniały, czym jest czuły dotyk. Z oczu sączy się wydzielina, jakby nawet one nie chciały już patrzeć na ten świat. Dodatkowo stan uzębienia to katastrofa.
Wychudzony, odwodniony, bez sił. Biegał po rozpalonym asfalcie, pomiędzy samochodami, zdezorientowany, zrezygnowany, spragniony. Jego ciało było wygryzane przez setki pcheł i kleszczy. Każdego dnia słabł coraz bardziej.
Nikt go nie zatrzymał. Nikt nie zauważył. Nikt nie zapytał, co się z nim dzieje. Nie ma czipa. Nie miał domu. Nie miał nikogo.
Dziś jest pod naszą opieką. Ale to dopiero początek. To walka z bólem, z czasem, z konsekwencjami ludzkiej obojętności. To walka o zdrowie i życie Alfiego.
Potrzebujemy pomocy. Każde wsparcie ma znaczenie. Każda złotówka może uratować to jedno, cierpiące życie. Nie jesteśmy w stanie zrobić tego sami. Razem możemy ocalić Alfiego.
Prosimy, dołóż swoją cegiełkę. Nie pozwólmy, by jego cierpienie trwało dłużej.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki za pieska 🥹
Joanna
Oby udało się postawić go na nóżki i otoczyć miłością ❤️
Krzysztof
Oby piesek wydobrzał 👍🦮🐕
Anna Bulanda
Zdrowiej maleństwo
Ania
Dużo zdrówka dla pieska ❤️