Zbliżenie na psa, z wyrazem twarzy pełnym emocji.

Wsparcie dla Coco

4 525 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 127 osób
Wpłać terazUdostępnij
 

🐾 COCO – CIERPIENIE ZAPROJEKTOWANE PRZEZ CZŁOWIEKA 💔


Coco trafiała z rąk do rąk. W sumie nie wiemy dlaczego. Może się znudziła? Może była zbyt wymagająca? Może kolejne problemy zdrowotne przerastały jej właścicieli? Ślad tych wszystkich decyzji pozostał jednak w jej ciele.


Dziś Coco ledwo oddycha. Jej nos jest zbyt wąski, podniebienie za długie, przez co każdy wdech to wysiłek. Jej skóra swędzi, łuszczy się, pokryta jest ranami i przełysieniami – to efekt atopowego zapalenia skóry, nieodpowiedniej diety, braku leczenia.


Ale to nie to miało ją zabić. Coco trafia do nas kilka dni temu w ostatnim możliwym momencie przez właścicielkę.  Jej macica wypełnia się ropą, ciało było zatrute toksynami, narządy odmawiały posłuszeństwa. To ropomacicze – choroba, która często kończy się śmiercią.


Nie mamy czasu. Wprowadzamy Coco na stół operacyjny. Ale okazuje się, że to nie jest zwykły zabieg. Jej wnętrze jest jednym wielkim polem bitwy. Mięśnie macicy nie istnieją, narządy są posklejane, blizny po cesarkach utrudniają każdą próbę ratunku. Jej ciało było maszyną do produkcji szczeniąt.


Zszywana i rozcinana tyle razy, ile było trzeba, byle tylko znowu mogła urodzić. Teraz jej własne ciało stało się jej największym wrogiem.


Operacja jest koszmarnie trudna, ale Coco przeżywa. Dziś jest jej pierwszy dzień, kiedy czuje się trochę lepiej.


Ale to dopiero początek. Czeka ją jeszcze korekta podniebienia, poszerzenie nozdrzy, operacja okulistyczna. Czeka ją leczenie przełysiałej skóry, odpowiednia dieta, szczepienia, odrobaczenie.


I to wszystko bo ktoś kiedyś chciał mieć „słodkiego buldożka”.


Buldogi to genetycznie zmodyfikowane psy, które od urodzenia skazane są na cierpienie. W Polsce są dostępne od ręki, jak buty w sklepie. Nikt nie sprawdza, czy przyszły właściciel wie, jak się nimi opiekować. Nawet wśród celebrytów widać buldogi, które oddychają z trudem, które drapią się do krwi, które cierpią – ale przecież na zdjęciach wyglądają „słodko”.


W wielu cywilizowanych krajach zakazano ich rozmnażania. Ale w Polsce buldożki produkuje się jak towar – w pseudohodowlach, w klatkach, w brudzie, w bólu. Coco to tylko jedna z ofiar tej machiny.


🐾 Jej życie można uratować. Ale potrzebujemy pomocy.


💰 Koszt operacji ropomacicza i opieki po niej to 1200 zł, zaś koszt kolejnych zabiegów to około 3000 zł.


🐾 Prosimy - pomóż Coco – każda złotówka to krok do jej zdrowia.


Z góry dziękujemy! 

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Angelika Steckel - awatar

    Angelika Steckel

    19.03.2025
    19.03.2025

    Nasze buldożki maja kochająca rodzine. Mam nadzieje że Coco znajdzie cudowny dom. Jesteś śliczna, mądra i dzielna. Dasz radę <3

  • Marta Jóźwiak - awatar

    Marta Jóźwiak

    19.03.2025
    19.03.2025

    Do boju Coco! ❤️

  • Anna Jasniewska - awatar

    Anna Jasniewska

    18.03.2025
    18.03.2025

    ❤️

  • Mój - awatar

    Mój

    17.03.2025
    17.03.2025

    ❤️

  • Aljona Lenda - awatar

    Aljona Lenda

    17.03.2025
    17.03.2025

    Biedulka 🥹 trzymaj się ❤️

4 525 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 127 osób
Wpłać terazUdostępnij
 

Wpłaty: 127

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Natalia Fikier - awatar
Natalia Fikier
30
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
MARTA - awatar
MARTA
20
Dorota - awatar
Dorota
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
3
Ewasz - awatar
Ewasz
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij