Ten maleńki czarny kociak, został znaleziony ubiegłej nocy na terenie liceum przy ul. Staszica w Stalowej Woli. Leżał tam, nie mogąc się ruszyć, wychłodzony i silnie odwodniony.
Po zabraniu go przez nas i dokładnym obejrzeniu, okazało się że kociątko ma ogromną ropiejącą ranę na łapie. Cała łapka jest jakby wyłamana...kociak nie może na niej stanąć. Dodatkowo jego oczy są przekrwione i nie reagują na bodźce.
Już dawno nie widzieliśmy kotka w tak złym stanie. W czasie epidemii, miejsce to jest nieuczęszczane i maluszek mógł leżeć tam już bardzo długo.
Jego stan jest ciężki, ale chcemy dać mu szansę. Pomóżcie!!!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Trzymam mocno kciuki za tę czarną kocinkę!!! ❤️