Kilka dni temu, w okolicach Sandomierza, znalezione zostało kociątko z zaawansowanym kocim katarem. Maluszek ma dopiero kilka tygodni, a jego oczka są w tak strasznym stanie, że możemy już mówić o walce o jego wzrok :(
Niestety, to nie koniec historii. W dniu wczorajszym, w tym samym miejscu pojawił się drugi kociak - w równie fatalnym stanie, a całkiem możliwe, że znajdą się kolejne.
Udało się nam znaleźć pomoc dla kociątek na drugim końcu Polski. Jednak podczas poszukiwań transportu, odezwały się do nas wspaniałe osoby, chętne zawalczyć o życie i zdrowie tych kocich dzieci...i co więcej - mające już doświadczenie z podobnymi przypadkami.
Niestety, leczenie potrwa długie miesiące i będzie z pewnością bardzo kosztowne. Chcemy też zakupić dla maluszków zapas karmy, dobrego jedzonka, opłacić odrobaczenie i szczepienia.
Prosimy Was bardzo o pomoc. Wspólnymi siłami jesteśmy w stanie zdziałać cuda!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Bubbels
Trzymam kciuki :<