Ratujemy i dajemy nadzieje

Edit 3.10.2018

Pod naszą opieką przebywa ponad 100 psów i kotów, które regularnie dokarmiamy w kilku miejscach wokół Suwałk. Zwierzęta te wymagają regularnego karmienia ale tez zdarzają się choroby więc każde zwierzę może liczyć na naszą pomoc w dowiezieniu do lekarza i leczeniu. Żadne zwierzę nie zostaje bez pomocy chociaż kasa jest pusta. W sierpniu i wrześniu 2018 , tylko w tych dwóch miesiącach kupiliśmy karmy na 11340zł oraz mamy faktury za leczenie i sterylizacje na kwotę 8343zł. Karma w całości była opłacana na bieżąco ale mamy nieopłacone faktury na około 5000zł i dlatego bardzo Państwa prosimy o pomoc w opłaceniu zaległości. TYlko wówczas możemy pomagać na naszym trudnym terenie , gdy mamy wsparcie naszych Darczyńców.

Kolejne leczenia tym razem szczeniąt chorych na parwowirozę. Rachunek przekroczył nasze wyobrażenie. Bardzo prosimy o pomoc .Otrzymaliśmy fakturę za kastracje suk i kotek wykonanych w Klinice Małych Zwierząt dr Eweliny Jaśkiewicz w Suwałkach w okresie 12'2016 do 9'2017. Zwierzęta  do kastracji pochodziły z  domostw zupełnie nie świadomych i obojętnych na to, czy samice rodzą czy nie. Wolontariuszki przekonały właścicieli ,że warto zrobić zabieg, same zawiozły sunie i kotki na zabiegi  i same odwiozły. Niektóre domy wpłacały kwoty rzędu 50-100zł a reszta brakująca do pełnej kwoty za zabieg,  jest na fakturze. Takim cudem udało nam się wykastrować ponad 50 zwierząt.Do opłacenia bieżących faktur  brakuje nam 11060,85zł . Prosimy o pomoc. Nie damy rady pomagać dalej bez pieniędzy. Wierzymy, że wspólnie to się uda. Bardzo dziękujemy.

Jesteśmy grupą osób pomagającym zwierzętom jako Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami oddział w Suwałkach.

Pomagamy jako wolontariusze w dwóch schroniskach Cyganowo w Sejnach i Sonieczkowo w Żarnowie Pierwszym koło Augustowa.  

Jesteśmy niewielką grupę osób, która swoją działalnością chce poprawić sytuację bezdomnych zwierząt na Suwalszczyźnie i całym Podlasiu. Jesteśmy organizacją pożytku publicznego.Członkowie naszego Oddziału działają charytatywnie, co jest równoznaczne z tym, że za swoją działalność nie pobierają żadnego wynagrodzenia.W obu schroniskach przebywa ponad 400psów. W każdą sobotę jesteśmy w tych dwóch schroniskach, wyprowadzamy psy na spacery, poznajemy je, robimy zdjęcia, wydarzenia, ogłoszenia i przeprowadzamy procedurę adopcyjną - aby psy znalazły szczęśliwe, dobre domy. 

Przeprowadzamy również interwencje. Jesteśmy wszędzie tam, gdzie zwierzętom dzieje się krzywda.Reprezentujemy naszych pokrzywdzonych w sądach.

Leczymy potrzebujące, cierpiące psy i koty, nie tylko bezdomne, ale te z ubogich domów, które nie mają środków na leczenie.  To kosztuje. Do opłacenia mamy faktury za leczenia, bez Państwa pomocy nie jesteśmy w stanie ich opłacić,  a kolejne zwierzęta potrzebują pomocy.

Działamy na Suwalszczyźnie. To teren "bogaty" w psy i koty. Niestety… Suczki i kotki mnożą bezdomność. Chcemy uwolnić je od bólu i zatrzymać rozród!

Jedynym sposobem walki z bezdomnością i niekontrolowanym rozrodem suk i kotek jest powszechna sterylizacja. Brak pieniędzy, a czasami też niewiedza  i porażająca nieświadomość ludzka powodują, że rodzi się mnóstwo niechcianych szczeniąt i kociąt. Organizujemy akcje kastracji. To też generuje faktury do opłat.

Jesteśmy wśród mieszkańców i służymy zwierzętom. Zbieramy darowizny na karmy, leczenie , zabiegi kastracji.
Prosimy o pomoc. Nie damy rady pomagać dalej bez pieniędzy. Wierzymy, że wspólnie to się uda. Bardzo dziękujemy.

Aktualne faktury za leczenie psów, kotów, kastracje wiejskich suk, leczenia szczeniąt z parwowirozy, nużycy i wiele innych działań profilaktycznych takich jak szczepienia szczeniąt.